Data: 2003-01-21 11:46:39
Temat: Re: leda, bieda, marek, skwarek itd itp. - co na grupie sie dzieje
Od: Marsel <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w poprzednim art. <b0hkbe$geq$1@news.onet.pl>,
szanowny kol. Trurl pisze, ze:
<...>
> Jesteś pewny?
nie, nie jestem pewny :)
tak sobie tylko gdybam. mialem nadzieje ze ktos poprawi/uscisli
ty tez mnie nie przekonujesz :)
> Z tego co ja wiem, to różnorodność genetyczna jest cechą jak
> najbardziej pożądaną, sprzyjającą przetrwaniu w zmiennych warunkach.
w zmiennych warunkach (cokolwiek to znaczy) moze i tak, ale
pojedynczynczy czlowiek nie zyje w bardzo zmiennych warunkach, a
raczej 'wygrywaja' ci, ktorzy sa najlepiej przystosowaniu do warunkow
w jakich dane jest im zyc. IMO.
> Osobnik, ktorego rodzice mieli podobne geny bedzie posiadał bardziej
> "jednolite" DNA i przez bedzie zdolny do przezycia tylko w pewnych ścisle
> określonych warunkach.
powiedzmy specjalizacja.
> I dlatego właśnie bardziej korzystne powinno być
> połączenie dwoje różnorodnych osobników, nie uważasz?
hm... pobieznie zerkajac na lewo i rawo, widze ze zadna strategia
jest tak jednoznacznie lepsza, skoro obie czesto sa ciagle stosowane
;-)
--
Marsel
|