Data: 2001-05-24 16:07:27
Temat: Re: lek przed ......
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nawet do konca zycia taka zaraniona osoba moze
> nie byc zdolna do trwania w milosci, ale zamiast tego
> odgrywa sie 'na oslep' raniac innych w kolo, takich
> ktorzy ze 'wspolczucia' staraja sie jej pomoc.
> Taka osoba moze zwyczajnie wykorzystywac
> innych do niezdrowych, nic jej nie przynoszacych
> 'zabaw' - moze zwyczajnie lubic niejako 'smak swiezej
> krwi'.
piszesz ciagle 'moze', to nie znaczy, ze wszystkie osoby takie sa, skad
mozesz wiedziec o czym mysli drugi czlowiek?
> Byles kiedys w sytuacji pomagajacego, czy apelujesz
> teoretycznie? - od razu 'widac' ze to drugie, prawda?
Jestem z kims, kogo los potwornie skrzywdzil i jakos
nie widze siebie w roli uciekajacego, odchodzacego, gdy ta osoba wlasnie
tego sie boi. I nie wiem co na to Twoje teorie na temat wykorzystywania,
grania itp.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
|