Data: 2004-09-16 20:37:10
Temat: Re: lek przed "zbyt wielka atrakcyjnoscia"
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch:
> ... generalnie atrakcyjnosc to zwykle taka karta przetargowa....
> gdzie moze wystepowac szantazyk "nie dla psa kielbasa" :)
> a nie kazdy chce w to wchodzic po prostu :)
Bo juz wczesniej "sparzyl sie" z kims takim i teraz ma odruch
warunkowy na atrakcyjnosc (traume aktywujaca sie gdy wystapi
atrakcyjnosc)?
Z czego wynika taka "niechec" tych "nie kazdych"?
--
Czarek
|