Data: 2005-05-16 14:39:57
Temat: Re: lekko OT: aborcja a uszkodzenia kolejnych plodow.
Od: "Kriepa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d6a5a5$3i7$1@news.onet.pl...
> si:
> > ... chciałem wskazać na bezsensowność aborcji w
> > jakimkolwiek terminie, skoro już od samego początku
> > jest to żywa istota.
>
> Posluchaj debilu: nawet jesli jest "zywa istota", to wymaga
> poswiecenia sie kobiety - jej sily zyciowej oraz zdrowia
> - dla jej rozwoju i nie jest twoja ani niczyja sprawa, lecz
> tylko tej kobiety, czy zechce ona zaoferowac swe
> poswiecenie czy tez nie.
No tak, tym bardzie, jak nie mogła wczweśniej "poświęcić się" i zastosować
antykoncepcji
>
> Zapamietaj to sobie... a najlepiej przestan juz bredzic
> tych swoich 'madrosci' w tym temacie, stawiajac kobiety
> w roli ubezwlasnowolnionych zwierzat majacych sluzyc
> bez wzgledu na swoja wole twoim bezprzykladnie chorym
> wymaganiom.
Jeżeli nie potrafi się zabezpieczyć i przez własną głupotę zachodzi w ciążę,
a potem domaga się aborcji, to faktycznie taka kobieta do najmądrzejszych
nie należy...
Pozdrawiam, Marta
|