Data: 2004-10-04 06:19:47
Temat: Re: leszczynowe odrosty
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, October 04, 2004 1:17 AM
> > ps,przyznaj sie prosze ile masz krzewow leszczyny
> > ze sie nie chce Tobie obrywac wilkow
>
> Dwa! I wcale mi na orzechach nie zależy!
> Natomiast gdyby to były drzewka o pniach 1,5-2m bardziej by mi pasowały
niż
> krzaczory.
:)
zasadniczo (jestem jeszcze teoretykiem)
z sekatorem w reku dalo by sie to wyprowadzic
:)
> I rzeczywiście problem polega na tym, że nie chce mi sie ich
systematycznie
> doglądać i wycinac co chwilę odrostów. Jest tyle przyjemniejszych zajęć!
:-)
:)
wcale tak co chwile
bo ze 2-3 razy w sezonie
a gdy leszczynka sie zestarzeje to juz sie nie bedzie tak bardzo puszczala
:)))))))
> Wolałbym raz jakiś radykalny srodek zastosować by miec to z głowy.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
:)))))
takiego srodka nie ma
moze poza zakupem odmian wielkooowocowych zaszczepionych
na Leszczynie drzewiastej czyli Leszczynie tureckiej
:)
w sumie jesli nie zalezy Tobie zbytnio na owocach
to nawet nie trzeba by formy szczepionej a forme podstawowa
Leszczyna turecka jest dosc ozdobna
ale drobniutkich orzeszkow 3- 4 razy mniejszych od wielkoowocowych
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|