U mnie dziala... a oto tresci tam zawarte:

Od przyszłego roku zmniejszy się zakres ulg na przejazdy PKP i środkami
transportu publicznego. Uprawnieni do biletów bezpłatnych otrzymają
78-procentową ulgę, natomiast ci, którzy płacili połowę, 37-procentową.
Wyjątkiem są żołnierze, którym ulga zostanie zwiększona.

Rząd szukając oszczędności budżetowych przyjął projekt nowelizacji ustawy o
uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego
transportu zbiorowego, która zmniejsza wysokość ulg na bilety.

Komunikat rządowy informuje, że dla większości uprawnionych do ustawowych
ulg, w miejsce dotychczasowych biletów bezpłatnych i z 50-procentową ulgą
wprowadza się bilety z ulgami 78 i 37 procent. Prawie we wszystkich grupach
uprawnionych do ulg zostaną one zmniejszone. Wyjątkiem są żołnierze
odbywający niezawodową służbę wojskową, między innymi żołnierze służby
zasadniczej, będą mieli podniesioną ulgę z 50 do 78 proc. Wszystkie
pozostałe grupy, w tym także uczniowie i studenci uprawnieni do ulgi
50-procentowej, od początku przyszłego roku będą nabywali bilety z ulgą
37-procentową.

Roman Hajdrowski, rzecznik PKP wyjaśnia, że dla kolei zmiana w ulgach nie
spowoduje zmiany wpływów z tytułu sprzedaży biletów, a jedynie zmieni
relacje - większą część będą płacili podróżni, a mniej będzie dopłacał
budżet. Dla podróżnych korzystających z ulg będzie to jednak oznaczało
wzrost kosztów biletów. Roman Hajdrowski uważa, że zmiana ta prawdopodobnie
spowoduje wybór przez część pasażerów innego środka transportu, jeśli jego
cena po zmianie wysokości ulg będzie bardziej atrakcyjna.

W 2000 roku, według danych GUS, PKP sprzedały 57 mln 938 tys. 480 biletów
jednorazowych z ulgą 50 proc. i 47 mln 747 tys. 906 biletów okresowych z
ulgą 50 proc. Ponadto PKP wydały 6 mln 450 tys. 750 bezpłatnych świadczeń
przejazdowych.

Według Romana Hajdrowskiego, dziś nie można jeszcze precyzyjnie ocenić
skutków wprowadzenia nowych zasad dotyczących ulg. Będzie to możliwe, wtedy
gdy zaczną one obowiązywać.

Artur Kawaler, naczelnik wydziału dotowań zadań gospodarczych departamentu
finansów gospodarki narodowej wyjaśnił, że wprowadzenie nowych zasad było
konieczne, żeby uszczelnić system ulg. Przewoźnicy autobusowi - wykazały to
kontrole - wyłudzali środki na dofinansowanie przewozów drukując bez żadnego
uzasadnienia bilety ze 100-procentową ulgą. Inną formą wyłudzeń było
sprzedawanie dwóch biletów z ulgą 50-procentową osobie nabywającej jeden
pełny bilet. Dla nabywającego bilet nie stanowiło to żadnej różnicy - płacił
tyle samo - ale przewoźnik mógł ubiegać się o dofinansowanie biletów
ulgowych kwotą o tej samej wartości, co łączna wartość dwóch biletów
ulgowych.

Konieczność ograniczenia wysokości ulg Ministerstwo Finansów uzasadnia
również niezbędnymi oszczędnościami w wydatkach budżetowych. W przyszłym
roku oszczędności w rocznych wydatkach budżetu na sfinansowanie ulg miałyby
wynieść około 250 mln zł. W tym roku wydatki budżetu na dofinansowanie ulg
mają wynieść 1,2 mld zł.

Artur Burak

pozdrawiam
robercikus

Użytkownik "leoś" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9ud377$k9$1@news.tpi.pl...
> niestety link nie dziala ;(
> l.
>
>