Data: 2004-08-26 05:50:44
Temat: Re: liliowce
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 25 Aug 2004 15:45:13 +0200, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:
>Myślę, ze wartospróbowac: New York Muskat, Fredonia, Swenson Red. Ewentualnie
smaczniejszy
>Schuyler z ryzykiem podmarzania w ostrzejsze zimy.
Jak zwykle niezawodny, dziękuję :))) Będę szukać.
>A jak Twoja Arkadia?
Hmm, żyje, ale co to za życie? :(
Nero i Arkadia były ze straszliwie słabych sadzonek. Nero sobie
nieźle radzi, choć gigantem nie jest, Arkadia wypuściła 2 pędy,
wysokość może 25cm. W porównaniu do tego, co prezentowała Iza Z.
w ub.roku, to nędza. Chyba zmienię miejscówkę Arkadii, może coś
jej tam nie odpowiada.
A na Izie Z. kilka ładnych gron wisi, niedojrzałe, ale już
słodkawe :)))
Pozdrawiam,
Anka
|