From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <a7au7u$qct$1@news.tpi.pl> <a7bbp7$4i3$2@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <a7el4s$9q9$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: "lodziareczka"
Date: Fri, 22 Mar 2002 10:30:55 +0100
Lines: 51
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1016789999 kubus.interpc.pl (22 Mar 2002 10:39:59 +0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:130091
Ukryj nagłówki
Użytkowniczka "Little Dorrit" napisala:
>
> > Jednak nie moze myslec, ze zupelnie panuje nad sytuacja.
> Czy ktos z nas może powiedzieć, że całkowicie panuje nad
> swoim życiem? Wszyscy w pewnym stopniu jesteśmy zależni
> od zewnętrznych okoliczności.
A czy ja napisalem, ze tylko ona nie panuje nad sytuacja? Ty wiesz, ze
wszyscy sa zalezni po czesci od tego czego doswiadczaja, ja to wiem, ale
czy ona o tym wie?
> > IMHO lepiej byloby dac jej do poczytania wspomnienia pan,
> > ktore trafily do tych "ciekawych krajow" i udalo im sie
> > wrocic. Jeszcze lepiej gdyby mogla z taka kobieta
> > porozmawiac osobiscie.
> A niby dlaczego chcesz jej podsuwać wzorce negatywne?
A niby dlaczego chcesz jej wciskac kit, ze jest tylko super hiper? Dobra
strone i pozytywne opinie (m. in. od dobrych panow) juz uslyszala. Aby moc
podjac trafna decyzje trzeba tez poznac te druga strone medalu.
> Niech lepiej poczyta pamiętniki Orlowskiej - pierwszej polskiej
> damy pornobiznesu. Przynajmniej nie będzie w zaraniu młodości
> identyfikować się z nieudacznikami życiowymi,
Po kiego Ty tutaj o nieudacznikach piszesz? Tu chodzi o jasny obraz
sytuacji. Szukajac pracy natrafilem na firmy ubezpieczeniowe (trudne to to
nie bylo). Wszyscy pracownicy chcacy mnie zrekrutowac zachwalali taka
prace i zlote gory obiecywali. Jednak chcialem wysluchac tez drugiej
strony bo ona zawsze jest. Gdy mialem juz mase opinii z jednej jak i z
drugiej strony moglem podjac decyzje co do swojej przyszlosci (warto czy
nie). Nie utozsamialem sie z zadna strona bo i po co?
> > Oczywiscie nie jest powiedziane, ze skonczy tak
> > samo. Musi sobie jednak uzmyslowic, ze i cos takiego
> > jest mozliwe.
> Wobec dokładnie każdego młodego człowieka jest to mozliwe.
I dlatego nie warto niczego sprawdzac i pieprzyc wszystkie informacje bo
nawet posiadajac je mozna zle skonczyc? Masz swietne podejscie - ja jednak
nie skorzystam.
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
|