Data: 2003-04-30 18:24:36
Temat: Re: lupiez :(
Od: "Kasyda" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ola s." <o...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b8o9e7$avq$1@inews.gazeta.pl...
> > Ja używałam swojego czasu takiego szamponu , co się zwał Healing
Shampo
> a ja go nie polecam, bo pamietam, ze kiedys zamiast
> wyleczyc lupiez, to go strasznie spotegowal.
Spotkało mnie to samo.
Otóż stwierdziłam zależność, że jesli komuś nie pomaga Head & Shoulders
to mu tez nie pomaga Healing Shampoo (należę do tych osób). Nizoral
zadziałał, jednakże tutaj ubolewam nad ceną. Jakiś czas temu polecono mi
przeciwłupieżowy szampon (dokladnie z pirytonianem cynku) PZ firmy
oceanic. Szampon okazał sie niezwykle skuteczny a poza tym cena jest też
przystępna (ok. 8 zł), dostępny w aptekach.
Ach, i jeszcze jedno... z racji tego, iż dzielę się swoimi
doświadczeniami na tej grupie po raz pierwszy chciałabym serdecznie
powitać wszystkie grupowiczki i grupowiczów.
Pozdrawiam,
Kasyda
|