lustro w łazience

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-02-28 17:22:39

Temat: lustro w łazience
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Mam miejsce pod lustro przygotowane między kaflami, ale teraz gdy stanąłem
przed kupnem lustra mam pewne wątpliwości. Czy kupując lustro na wymiar (u
szklarza) muszę zwrócić na coś szczególną uwagę? Czasem widziałem lustra, z
których odchodziła powłoka (nie wiem jak się to nazywa). Obawiam się tego
przede wszystkim dlatego, że w łazience jest duża wilgotność.
Jeśli to ma jakieś znaczenie to lustro będę przyklejał (nie wiem ostatecznie
w jaki sposób taśma, czy specjalny klej - właśnie - czy są takie?), ale
możliwe, że też przykręcę jak znajdę estetyczne rozwiązanie.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-28 17:50:10

Temat: Re: lustro w łazience
Od: "Mietek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli to ma jakieś znaczenie to lustro będę przyklejał (nie wiem ostatecznie
> w jaki sposób taśma, czy specjalny klej - właśnie - czy są takie?), ale
> możliwe, że też przykręcę jak znajdę estetyczne rozwiązanie.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
*** moje lustro w lazience tak ma niestety, pooblazily brzegi, a nie bylo
ciete na wymiar. Ale dopiero po 5 latach.
Do klejenia na plytki najlepsza gruba tasma dwustronna, trzeba uwazac aby
dociskajac nie zlamac tafli - 7 lat nieszczesc jak w banku :)
Mietek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-28 18:32:57

Temat: Re: lustro w łazience
Od: "Aleksy Kordiukiewicz" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mietek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5lql1$fk7$1@news.tpi.pl...
> Jeśli to ma jakieś znaczenie to lustro będę przyklejał (nie wiem
ostatecznie
> > w jaki sposób taśma, czy specjalny klej - właśnie - czy są takie?), ale
> > możliwe, że też przykręcę jak znajdę estetyczne rozwiązanie.
> >
> > Pozdrawiam
> > Piotr
> *** moje lustro w lazience tak ma niestety, pooblazily brzegi, a nie bylo
> ciete na wymiar. Ale dopiero po 5 latach.
> Do klejenia na plytki najlepsza gruba tasma dwustronna, trzeba uwazac aby
> dociskajac nie zlamac tafli - 7 lat nieszczesc jak w banku :)
> Mietek

Lustra w łazienkach kleiła mi firma wykonujące te lustra.
Używali jakiegoś specjalnego klajstru.
Ale i tak to mnie nie interesowało,
bo gwarancja była od wykonawcy.
I to zarówno na samo lustro, jak i montaż.

Może i parę złotych więcej, ale zero problemów.

Pozdrowienia

--
Aleksy Kordiukiewicz
mailto:a...@a...com.pl
http://www.aval.com.pl/ (o firmie, poradnik, katalog, cenniki)
ANTENY, TV-SAT, ANTENY ZBIOROWE, TV KABLOWA, TELEFONY, PRZEWODY
DOMOFONY, ALARMY, TV DOZOROWA, KONTROLA DOSTĘPU, KASETKI, ZAMKI

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 10:09:54

Temat: Re: lustro w łazience
Od: Piotr Jankisz <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam miejsce pod lustro przygotowane między kaflami, ale teraz gdy stanąłem
> przed kupnem lustra mam pewne wątpliwości. Czy kupując lustro na wymiar (u
> szklarza) muszę zwrócić na coś szczególną uwagę?

Na kąty proste. Spaparanych wymiarów +/- 2 mm w zasadzie nie widać, ale
złe kąty widać na kilometr.

> Jeśli to ma jakieś znaczenie to lustro będę przyklejał (nie wiem ostatecznie
> w jaki sposób taśma, czy specjalny klej - właśnie - czy są takie?),

Miałem w ręce taki klej - pachniał/śmierdział jak mieszanina silikonu i
butaprenu.

Sam ze 2 lustra przykleiłem na zwyczajnym silikonie. Jedno wisi już ze 6
lat i wilgoć nie dała mu rady.

P.J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 10:34:57

Temat: Re: lustro w łazience
Od: Bolek <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr pisze:

>Mam miejsce pod lustro przygotowane między kaflami, ale teraz gdy stanąłem
>przed kupnem lustra mam pewne wątpliwości. Czy kupując lustro na wymiar (u
>szklarza) muszę zwrócić na coś szczególną uwagę? Czasem widziałem lustra, z
>których odchodziła powłoka (nie wiem jak się to nazywa). Obawiam się tego
>przede wszystkim dlatego, że w łazience jest duża wilgotność.
>Jeśli to ma jakieś znaczenie to lustro będę przyklejał (nie wiem ostatecznie
>w jaki sposób taśma, czy specjalny klej - właśnie - czy są takie?), ale
>możliwe, że też przykręcę jak znajdę estetyczne rozwiązanie.

Koniecznie zwroc uwage na roznice grubosci kafelkow i lustra i
zniweluj ja keljem do glazury.
Docinajac lustro zostaw dystans do kafelkow grubosci fugi, lustro
przykleja sie specjalnym klejem do luster, dostepnym w identycznych
tubach jak silikon (kosztuje ok. 20zl/tuba), kleju nie oszczedzaj, im
wieksza powierzchnia trzymania tym mniejsze prawdopodobienstwo
zerwania warstwy refleksyjnej. Przyklejajac lustro zastosuj kliny
identyczne jak stosowane w przypadku klejenia kafelkow, po uplywie
doby, gdy klej chwyci szczeline miedzy kafelkami a lustrem wypelnij
silikonem sanitarnym. W mojej lazience mam lustro wklejone miedzy
kafelki przez cala szerokosc sciany (wysokosc lustra 60mm) -
ostateczny efekt jest bardzo sympatyczny, niewielka lazienka (4m2)
optycznie bardzo sie powiekszyla.

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 12:08:54

Temat: A jak podeprzec klejone lustro?
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja sie przylacze do dyskusji z pytaniem:

Jak przytrzymac lustro w czasie klejenia? Na opakowaniu kleju do luster
pisze, ze lustro powinno miec podparcie przez dwie doby, lustro jest
wielgachne, wiec przylepcem troche strach, sciana wyglazurowana w calosci,
wiec prowizoryczne przybicie deski przytrzymujacej lutrso tez nie wchodzi w
gre. ma ktos moze jakies patenty, oprocz podpierania kolkami o przeciwlegla
sciane?

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 13:26:57

Temat: Re: A jak podeprzec klejone lustro?
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jarek P." <j...@p...onet.pl> writes:

> Jak przytrzymac lustro w czasie klejenia? Na opakowaniu kleju do
> luster pisze, ze lustro powinno miec podparcie przez dwie doby,
> lustro jest wielgachne, wiec przylepcem troche strach, sciana
> wyglazurowana w calosci, wiec prowizoryczne przybicie deski
> przytrzymujacej lutrso tez nie wchodzi w gre. ma ktos moze jakies
> patenty, oprocz podpierania kolkami o przeciwlegla sciane?

A lustro nie ma takich kawalkow dwustronnego przylepca na plecach? No
to jak nie ma, to przykleic. Z tym, ze nie taki do papieru, tylko taki
gruby, miesisty. Powierzchnie nalepek dobrac do wagi lustra...

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 13:30:10

Temat: Re: A jak podeprzec klejone lustro?
Od: "Aleksy Kordiukiewicz" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5nr68$nnh$1@news.mch.sbs.de...
> A ja sie przylacze do dyskusji z pytaniem:
>
> Jak przytrzymac lustro w czasie klejenia? Na opakowaniu kleju do luster
> pisze, ze lustro powinno miec podparcie przez dwie doby, lustro jest
> wielgachne, wiec przylepcem troche strach, sciana wyglazurowana w calosci,
> wiec prowizoryczne przybicie deski przytrzymujacej lutrso tez nie wchodzi
w
> gre. ma ktos moze jakies patenty, oprocz podpierania kolkami o
przeciwlegla
> sciane?

Listewki (klinki) drewniane miedzy lustrem a glazurą od dołu i po bokach.
Taśma dosyć szeroka na lustro i na glazurę, można również do ściany od góry,
jeżeli farba jest dobra.
Największe siły działają na dół, więc tutaj trzymają drewniane klinki.
Na odpadanie sił w zasadzie nie ma, chyba że lustro nie jest pionowo.

Pozdrowienia

--
Aleksy Kordiukiewicz
mailto:a...@a...com.pl
http://www.aval.com.pl/ (o firmie, poradnik, katalog, cenniki)
ANTENY, TV-SAT, ANTENY ZBIOROWE, TV KABLOWA, TELEFONY, PRZEWODY
DOMOFONY, ALARMY, TV DOZOROWA, KONTROLA DOSTĘPU, KASETKI, ZAMKI

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-01 14:03:36

Temat: Re: A jak podeprzec klejone lustro?
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aleksy Kordiukiewicz" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:a5o00j$gp5$1@news.tpi.pl...

> Listewki (klinki) drewniane miedzy lustrem a glazurą od dołu i po bokach.
> Taśma dosyć szeroka na lustro i na glazurę, można również do ściany od
góry,

Wszystko jasne, ale jeszcze ostatnie pytanie techniczne o kolejnosc
czynnosci:
- przygotowuje podloze, smaruje klejem itp. ecie pecie
- biore lustro, "stawiam" dolna krawedzia na brzegu "wneki" zostawionej w
glazurze
- przykladam je cala powierzchnia do sciany
- poslugujac sie wlasnymi lapami albo przyssawkami przesuwam je po kleju
tak, zeby bylo rowno
- wtykam kliny w szpary

Czy to ma mniej wiecej tak wygladac, czy tez jest jakis patent zeby lustro
od razu postawic na klinach, ew. na innych wynalazkach zapewniajacych
odpowiedni odstep u dolu?

W przypadku mojego lustra sprawa byla o tyle prosta, ze lustro sobie
powiesilem na hakach, poza tym mialem do niego przymocowane dwa kinkiety,
dzieki ktorym moglem lustrem wygodnie manewrowac. Teraz jednak mam przykleic
lustro kolezance, wielgachna tafla bez mozliwosci powieszenia, ma byc
wklejone w wolne miesce w glazurze i tyle.

J.