Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: łzy...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: łzy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-25 11:43:00

Temat: Re: łzy...
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Gosia <g...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, March 24, 2001 7:31 PM
Subject: Re: łzy...


>
> > ...ogarnia mnie smutek...
>
>
> Nie umiem Cię pocieszyć Gazelko
> Mogę jedynie posmucić się z Tobą, bo też jest mi źle.. :-((((((
> Siedzę sobie właśnie, słucham pięknej ale smutnej muzyki, za oknem siąpi,
a
> ja nie wiem jak poradzić sobie z tym smutkiem... :-(

Alez ludkowie mili!
Tak czytam te pesymistyczne maile wierzyc mi sie nie chce, ze ktos moze
siedziec w domku, patrzec smetnym wzrokiem i dochodzic do wniosku, ze swiat
jest jak papier toaletowy - czyli szary i do d... Przeciez jest juz wiosna,
za oknem slychac pierwsze niesmiale trele, drzewka sie zaczynaja zielenic i
ogolnie jest o.k. W koncu to pora gdy najbardziej powinno sie chciec zyc -
wszystko powoli sie budzi, patrzymy na to i zdajemy sobie sprawe, ze
obojetne czy nam sie bedzie wiodlo tak czy siak, czy ktos paskudny zechce
sobie poszukac kogos innego, czy tez nagle zdecyduje sie wrocic ktos dawno
nie widziany, to i tak swiat bedzie nadal podobny - ani lepszy, ani
gorszy... Natomiast my musimy sobie uswiadomic, ze nic dwa razy sie nie
zdarza i szkoda czasu na "daremne zale, prozny trud". Zyjemy tu i teraz i
naprawde bez sensu marnowac czasu na smutek. Przeciez nawet jak siapi
deszcz, to zawsze mozna zlapac kolorowy parasol, kalosze i poskakac przez
kaluze. Miny mijajacych nas ludzi powinny poprawic humor, zwlaszcza takie
zdziwione i z lekka oburzone staruszki potrafia rozbawic. Jako pretekst
dobrze jest wziac ze soba dziecko/mlodsze rodzenstwo/psa albo kogos rownie
zdolowanego... Hmm, na mnie dobrze tez dziala dluuga kapiel z jakims milym
olejkiem i muzyczka, tylko taka zywsza bo cos smetnego ma przeciwny
smutek... Tak wiec noski do gory - haslo na dzis - CHANDRA PRECZ! Jesli nie
ma tylko jakis baardzo powaznych powodow to naprawde nie ma co sie martwic i
lepiej zajac sie czyms innym - zauwazylam, ze sporo wesolosci wywoluje np.
widok mnie probujacej opanowac rolki - tak wiec jesli ktos bedzie
przypadkiem w Krakowie to chetnie sie poswiece i poprawie humor :)) Tak mi
sie nasunelo jeszcze jedno - male dzieci jakos nie maja jakis szczegolnych
depresji czy dolkow. Z czego to wynika? Potrafia sie cieszyc drobiazgami,
ktorych my juz nie zauwazamy? Moze warto wrocic do takich roznych
dzieciecych radosci...
Alienka

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-03-25 15:30:27

Temat: Re: łzy...
Od: "demolka" <d...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Alez ludkowie mili!
> Tak czytam te pesymistyczne maile wierzyc mi sie nie chce, ze ktos moze
> siedziec w domku, patrzec smetnym wzrokiem i dochodzic do wniosku, ze
swiat
> jest jak papier toaletowy - czyli szary i do d...

no to uwierz
bo takich ludzi jest naprawde wiele
ja do takich tez naleze


> Przeciez jest juz wiosna,
jakos tego za bardzo nie widac
a pozatym co z tego ze wiosna
pora roku jak kazda inna

> za oknem slychac pierwsze niesmiale trele, drzewka sie zaczynaja zielenic
i
> ogolnie jest o.k. W koncu to pora gdy najbardziej powinno sie chciec zyc -
> wszystko powoli sie budzi, patrzymy na to i zdajemy sobie sprawe, ze
> obojetne czy nam sie bedzie wiodlo tak czy siak, czy ktos paskudny zechce
> sobie poszukac kogos innego, czy tez nagle zdecyduje sie wrocic ktos dawno
> nie widziany, to i tak swiat bedzie nadal podobny - ani lepszy, ani
> gorszy... Natomiast my musimy sobie uswiadomic, ze nic dwa razy sie nie
> zdarza i szkoda czasu na "daremne zale, prozny trud".

i po co to wszystko jak i tak sie kiedys umrze


Zyjemy tu i teraz i
> naprawde bez sensu marnowac czasu na smutek. Przeciez nawet jak siapi
> deszcz, to zawsze mozna zlapac kolorowy parasol, kalosze i poskakac przez
> kaluze. Miny mijajacych nas ludzi powinny poprawic humor, zwlaszcza takie
> zdziwione i z lekka oburzone staruszki potrafia rozbawic. Jako pretekst
> dobrze jest wziac ze soba dziecko/mlodsze rodzenstwo/psa albo kogos rownie
> zdolowanego... Hmm, na mnie dobrze tez dziala dluuga kapiel z jakims milym
> olejkiem i muzyczka, tylko taka zywsza bo cos smetnego ma przeciwny
> smutek... Tak wiec noski do gory - haslo na dzis - CHANDRA PRECZ! Jesli
nie
> ma tylko jakis baardzo powaznych powodow to naprawde nie ma co sie martwic
i
> lepiej zajac sie czyms innym - zauwazylam, ze sporo wesolosci wywoluje np.
> widok mnie probujacej opanowac rolki - tak wiec jesli ktos bedzie
> przypadkiem w Krakowie to chetnie sie poswiece i poprawie humor :)) Tak mi
> sie nasunelo jeszcze jedno - male dzieci jakos nie maja jakis szczegolnych
> depresji czy dolkow. Z czego to wynika?

nie maja pojecia o swiecie


Potrafia sie cieszyc drobiazgami,
> ktorych my juz nie zauwazamy? Moze warto wrocic do takich roznych
> dzieciecych radosci...

no ale co dalej???
d.

> Alienka





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-26 07:58:26

Temat: Re: łzy...
Od: <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Demolka wrote:

> > Tak mi sie nasunelo jeszcze jedno - male dzieci jakos nie maja jakis
> > szczegolnych depresji czy dolkow. Z czego to wynika?
>
> nie maja pojecia o swiecie

Powiedzialbym inaczej: mysla o tym co jest a nie o tym, co mogloby byc.

> >Potrafia sie cieszyc drobiazgami, ktorych my juz nie zauwazamy? Moze warto
> >wrocic do takich roznych dzieciecych radosci...
>
> no ale co dalej???

szczescie

> d.
>
> > Alienka

pozdrawiam
--
Zelig9

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Po znajomości
Do uzytkownikow grupy pl.sci.psychologia
imprezy
wiecej info
Psychologiczne problemy w moim miejscu pracy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »