macierzyństwo lesbijek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 168

21. Data: 2003-05-08 08:48:34

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 7 May 2003 22:47:35 +0200 I had a dream that AsiaS <a...@n...onet.pl>
wrote:
>> Jak wyobrażasz sobie "biologiczne dziecko dwóch kobiet"?
>Najzwyczajniej w świecie, kobiety niezależnie od orientacji seksualnej
>mają możliwość rodzenia dzieci. Problemem pozostaje kwestia zapłodnienia:
>naturalnie czy klinicznie. Co prawda nie będzie to biologicznie dziecko OBU
>NARAZ,
>będzie biologicznie którejś z nich lub każdej z nich, a wychowywane wspólnie
>staje się "dzieckiem dwóch kobiet".

Asiu, wytłumacz mi, jak jedno dziecko może być "biologicznie [...] każdej
z nich", bo ja jakiś głupi jestem. Na razie znam tylko dwie metody tworzenia
dzieci: połączenie plemnika z jajem (z jednej kobiety i jednego mężczyzny)
oraz klonowanie (z jednego osobnika plus jakieś jajo).
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to wzięcie jaja z jednej kobiety,
wyrzucenie DNA i wsadzenie tam materiału genetycznego z drugiej kobiety.
O taki sposób "dwóch biologicznych matek" chodziło?

Jeśli inny, to objaśnij mi, może ktoś gdzieś opatentował coś innego.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-05-08 08:52:13

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
> Asiu, wytłumacz mi, jak jedno dziecko może być "biologicznie [...] każdej
> z nich"
Każdej z nich w sensie po jednym na każdą, zaznaczyłam przecież że
nie może być obu na raz.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-05-08 11:50:41

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek [czyli czym jest rodzina]
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

>We wtorek (jutro) w TVP2 o godz. 0.20 będzie film o macierzyństwie
>lesbijek,

Tak a propos to oto, co przeczytalam, kiedy wykupowalam ubezpieczenie zwane
rodzinnym:

"Pojecie 'rodzina' definiujemy nowoczesnie. Oprocz ubezpieczeniobiorcy
ubezpieczony jest malzonek lub partner zyciowy (rowniez tej samej plci) oraz
dzieci, jesli wszyscy tworza wspolnote mieszkaniowa"
(To moje luzne tlumaczenie z niem., wiec przepraszam za nieskladnosc).

Z tego wniosek, ze biznes wychodzi zawsze naprzeciw nowym mozliwoscia ;)

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-05-08 16:56:09

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b9aukn$2cj$2@localhost.localdomain...

> A jeśli to ich biologiczne dziecko, to z gruntu rzeczy należy je odebrać i
> wpakować do sierocińca?

bologiczne? takie ze sztucznego zaplodnienia? to z gruntu rzeczy
uwazam, ze juz do takowego nie powinno dojsc.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-05-08 16:57:35

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message news:b9d3qv$s8n$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Dorota***"
> > I najprawdopodobniej będzie mieć kłopoty ze swoją orientacją, samoakceptacją
> > , koleżankami i kolegami itd, podobnie jak dziecko dwoch gejów.
> Bzdurki ;-) Póki co więcej kłopotów z orientacją, samoakceptacją itd. mają
> dzieci rodziców heteroseksualnych, nie widzisz świata wokół siebie?

chyba sobie to wmawiasz.
widze swiat doodkola siebie i widze, ze dziecko potrzebuje zdrowych
wzorcow rodzinnych, matki i ojca.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-05-08 17:06:47

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message news:b9brcs$h9m$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
> > Jak wyobrażasz sobie "biologiczne dziecko dwóch kobiet"?
> Najzwyczajniej w świecie, kobiety niezależnie od orientacji seksualnej
> mają możliwość rodzenia dzieci. Problemem pozostaje kwestia zapłodnienia:
> naturalnie czy klinicznie. Co prawda nie będzie to biologicznie dziecko OBU
> NARAZ,
> będzie biologicznie którejś z nich lub każdej z nich, a wychowywane wspólnie
> staje się "dzieckiem dwóch kobiet".

wiesz patrzac na mechanizm i technologie, to mozemy sobie nawet poradzic
sztucznymi zaplodnieniami, porodami po 60, itp ale jest to egoizm do kwadratu,
bo o dziecku sie wtedy nie mysli a tylko o checi jego posiadania. to nie zabawka
ktora chce sie miec. rodziny gejowskie imo jesli chca miec dziecko tym wlasnie
sposobem sa przykladem egoizmu do kwadratu, kierujac sie wlasnymi zachciankami.
bo dla mnie jest to zachcianka, jak posiadanie pieska. imo dobro dziecka spychane
jest tu na sam koniec.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-05-08 17:27:04

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 8 May 2003 12:06:47 -0500 I had a dream that Iwon$k$a
<i...@p...onet.pl> wrote:
>wiesz patrzac na mechanizm i technologie, to mozemy sobie nawet poradzic
>sztucznymi zaplodnieniami, porodami po 60, itp ale jest to egoizm do kwadratu,
>bo o dziecku sie wtedy nie mysli a tylko o checi jego posiadania. to nie zabawka
>ktora chce sie miec. rodziny gejowskie imo jesli chca miec dziecko tym wlasnie
>sposobem sa przykladem egoizmu do kwadratu, kierujac sie wlasnymi zachciankami.
>bo dla mnie jest to zachcianka, jak posiadanie pieska. imo dobro dziecka spychane
>jest tu na sam koniec.

Jasne, tylko nie pomyślałaś o tysiącach par, które normalnie nie mogły mieć
dzieci, a sztuczne zapłodnienie im pomogło. To nie tylko zabawka dla lesbijek
po 60.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-05-08 18:37:44

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> wrote in message
news:slrnbbl4r7.7er.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...

> Jasne, tylko nie pomyślałaś o tysiącach par, które normalnie nie mogły mieć
> dzieci, a sztuczne zapłodnienie im pomogło. To nie tylko zabawka dla lesbijek
> po 60.

nie, nie zapomnialam, uwazam, ze ten zabieg jest wlasnie tylko dla nich.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-05-08 21:22:09

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Dorota***" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie było badań na ludziach (dzięki Bogu),
> Były, była nawet przed miesiącem (dwoma?) długaśna dyskusja na ten temat.
>
O ile wiem, żadne z adoptowanych małych dzieci par homoseksualnych nie jest
jeszcze dorosłe. Nie można więc mówić o badaniach dotyczących orientacji i
wpływu rodziców homox na późniejsze życie ich dzieci. Nie były to badania, a
wywiady i reportaże z dziećmi gejów. Nie jest to dla mnie rzetelna i
wiarygodna praca badawcza, na podstawie której można formułować dalekosiężne
opinie.

> >A w kwestii odruchów , instynktów itd. nadal ze
> > zwierzętami mamy wiele wspólnego(.Polecam lekturę ...)
> Więc żyj na drzewie i pozwól innym się rozwijać ;-)
>
Asiu, to , że mam inne poglądy od Ciebie nie znaczy, że żyję na drzewie. Nie
zabraniam też nikomu się rozwijać - nie wiem, na jakiej podstawie padło to
stwierdzenie- szkoda, że do dyskusji na konkretny temat wtrącasz jakieś
dziwne insynuacje. W moim poście nawet zachęcam do rozwoju - przez
lekturę...Przykro mi z powodu końcówki Twojej wypowiedzi.

Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-05-09 00:00:09

Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Izabela Sowula" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >> z gruntu rzeczy dwie lesbijki/geiowie nie powinny wychowywac
> dzieka.
> > Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem.
>
> I ja również. Uświadamianie, tożsamość seksualna dziecka w okresie
> dorastania, powielanie wzorców...
>
> Związki homoseksualne godzą się domyślnie na takie życie, bezdzietne
> i nierodzinne.
>
> Tak, tak - jestem staromodny :] Będzie teraz na mnie, bo jako jedyny
> tu uzasadniam :>

Witam,

Cos mi sie w Twoim uzasadnianiu nie zgadza, no bo jesli piszesz, ze
powielanie wzorcow rodzicow ma wplyw na orientacje seksualna dzieci, to ich
rodzice mieli homoseksualistow rodzicow - czyzbys to sugerowal?

O ile mnie pamiec nie myli to dla chlopcow stanie sie gejem czesto zdarza sie
po tym, jak chlopak jest seksualnie napastowany przes starszego od siebie
meszczyzne.

Nie slyszalam natomiast o statystykach, jakoby dzieci homoseksualistow byly
bardziej predysponowane do bycia tymiz.

Co do uswiadamiania - moze z punktu widzenia heterosekualistow uswiadamianie
dzieci przez homoseksualistow byloby niemozliwe - to dlaczego stare panny
bezdzietne ucza/uczyly "Wychowania w rodzinie"?

A co zrobic z dziecmi tych matek, ktore o swojej orientacjii seksualnej
zadecydowaly po urodzeniu dzieci - oddac je do Domu Dziecka?

Co do tozsamosci seksualnej - to gdybys pogadal z lesbijkami, to moze
dowiedzialbys sie, ze swiadomosc zainteresowania ta sama plcia nie pojawia
sie po ogladaniu calujacych sie panienek...

Pozdrawiam

Iza

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/