Data: 2007-06-19 05:48:52
Temat: Re: mączniak na winoroślach
Od: "Jurek" <e...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Teoretycznie mączniak prawdziwy w naszym klimacie występuje sporadycznie,
więc teoretycznie masz mączniaka rzekomego.
Czy wszystko masz zaatakowane przez biały nalot? Może jednak coś się uda
uratować?
Przed totalnym wycięciem wszystkiego to bym się wstrzymał, na to jest zawsze
czas. Proponuję przejrzeć dokładnie roślinki, najbardziej porażone
powycinać, wogóle prześwietlić krzewy bo być może przyczyna jest nadmierne
zagęszczenie i brak przewietrzania a potem spryskać (folpan,euparen lub
rowral lub inne).
A na nowe stanowisko posadzić odmiany odporne na mączniaki, jeśli to ma być
uprawa ekologiczna.
www.winnicawegierka.republika.pl
-pozdrawiam Jurek
Użytkownik "krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f56nn6$gg6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jurek" <e...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:f56344$sv9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Krycha, na mączniaka należy pryskać (zapobiegawczo zawsze pierwszy raz
>> przed kwitnieniem). Ale zależy jakiego mączniaka złapały twoje roślinki -
>> jeżeli masz mączniaka rzekomego to siarkol nic nie pomoże.
>>
>> www.winnicawegierka.republika.pl
>> -pozdrawiam Jurek
>
> Mimo czytania opisów mączniaka rzekomego i prawdziwego, to nie jestem
> pewna
> który to zacz zaatakował moje winorośla.
> Ale po kilku dniach od spryskania siarkolem zauważyłam, że zmniejszył się
> biały nalot na owocach. Co jest dla mnie pocieszające.
> Z odpowiedzi na mój post wynika, że inni nie mają takiego problemu.
> Widać spryskali odpowiednią chemią przed kwitnieniem.
>
> Pozdrawiam Krycha
>
|