Data: 2000-09-18 22:19:39
Temat: Re: magnolia parasolowaa
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Szkolkarz nie moze czekac az kolekcjoner przyjedzie do niego po jedna
roslinke a koszty utrzymania sa wysokie.
Nie wiem jakie znasz szkółki, ale te które ja znam rozmnażają "niepospolite"
rośliny po kilka sztuk, rośliny te nie służą zarabianiu na nich pieniędzy,
ale właśnie wymianie. Wiadomo, że w sezonie sprzedadzą 2000 "Smaragda", a
sosną "Pendula" nikt się nie zainteresuje przez kilka lat, bo w naszym kraju
jeszcze nie ten poziom.
Przy kilkunastu tysiącach doniczek z roślinami, te 5 sosenek "Pendula" z
boku wcale nie robi większej różnicy w kosztach.
Są rośliny, które szkółkarze mają tylko na mateczniku, można je "zamówić"
(oczywiście jeśli szkółkarz jest kolekcjonerem, ma matecznik, nie mówię tu o
"szkółkarzach"-handlarzach).
Pozdrowienia
p...@r...pl
--
Wielki konkurs Serwisu RUBIKON! Sprawdz, mozna wygrac: http://konkurs.rubikon.pl
|