Data: 2005-06-23 17:15:00
Temat: Re: mała Zoska ma problem ;-(
Od: "patix" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niezbecki wrote in message <42bae038$0$2133$f69f905@mamut2.aster.pl>...
>Jerzy Turynski<j...@p...com>
>news:d9enab$mbf$1@nemesis.news.tpi.pl
>
>
>> Etat, (albo patix?) - może któryś z was raczy zwrócić uwagę temu panu
>> na niestosowność jego reakcji (us'ia, rzecz jasna czy nie jasna) ?
>
>Janie Etjanie, Patiksie Grzegorzu, ogniwa pośrednie, bardzo proszę
wyręczcie
>JW Jerzego Wściekliznę.
>
no skoro sam sie domagasz :))))
Tu nie chodzi o to ,ze "czepiasz sie"
JeT-a ale o to ,ze sugerujesz (moze niechcacy)
iz metoda szukania winnych (matka,corka)
i recept poprzez "czytanie w ksiazkach" jest
dobra droga dla rozwiazania tego problemu.
:)))
Czyli jesli dziecko odczuwajac "brak matki"
lub zagrozenie bezpieczenstwa chce zwrocic
na siebie uwage (nieswiadomie) to matka powinna
zajmowac sie (tracic czas) czytaniem zamiast dzieckiem ???
Matka czuje ,ze cos nie tak - ale zamiast poddac
sie instyktowi , ktory w takich razach jest niezawodny,
usiluje zdac sie na suchy papier.
Osobna sprawa to racjonalizacje dziecka na temat
gdzie mu dobrze a gdzie zle - zwlaszcza,ze
rodzic wczesniej zapewne zachwalal przedszkole.
pozdrawiam
patix
|