mała lodówka nie do zabudowy zabudowana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-10-24 11:22:44

Temat: mała lodówka nie do zabudowy zabudowana
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Planuję zakup lodówki do kawalerki. Jak najmniejszej.

Mam już meble kuchenne, składające się z szafki 60cm z szufladą, szafki 80cm
w którą wbudowana jest płyta ceramiczna z pokrętłami na blacie i szafli 80cm
ze zlewem 1-komorowym z ociekaczem. Całość ma długość 248cm z blatami.

Chciałabym w to istniejące wsadzić malutką lodówkę, powinna się zmieścić
spokojnie do tej 80cm tylko powstaje problem, bo nie wiem czy:
a) mogę schować lodówkę do szafki
b) mogę schować do szafki pod płytę ceramiczną
c) ew czy mogę do szafki pod zlew?

Ideałem byłoby zmieścić ją do tej 60cm ale ponieważ jest tam szuflada, na
wysokość może być pewien problem. Macie jakieś doświadczenia w tej materii??

W zasadzie mogłaby stać osobno, ale wypadałaby ok 50-60cm od łóżka, co nie
jest komfortowe, bo pewnie buczeć będzie. Macie jakieś inne pomysły?

Agata, próbując rozciągnąć 27m2 jak się da...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-10-24 11:49:09

Temat: Re: mała lodówka nie do zabudowy zabudowana
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:djifs3$i8q$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> a) mogę schować lodówkę do szafki

Możesz, jeśli tylko zapewnisz jej odpowiednią wentylację: zarówno
nawiew powietrza z dołu, jak i wywiew z góry. Szafki jak rozumiem sa
typowe, stojące na nóżkach lub cokole, tak? Jeśli tak, to w cokole
montujesz kratkę wentylacyjną (są specjalne do tego celu, można też
zaadaptować jakąś kratkę drzwiową), dolną płytę szafki z tyłu
podcinasz, żeby spod niej powietrze za lodówkę swobodnie mogło
wlatywać. Podobną kratke wentylacyjną montujesz na górze, nad lodówka
w blacie przykrywającym lodówkę, bądź zapewniasz odpływ powietrza w
jakiś inny sposób (np. do przodu przez szpare między szczytem lodówki
a dołem blatu i kratka zaraz pod blatem). Wiem, ta kratka w blacie,
albo tuż pod nim będzie nienajpiękniejsza, ale lodówka MUSI mieć
zapewniony obieg powietrza wzdłuż swoich pleców, bez tego ją
błyskawicznie szlag trafi.

> b) mogę schować do szafki pod płytę ceramiczną

Nie wiem, jak taka płyta grzeje pod siebie, ale myslę, że nie jest to
niemożliwe, gorzej będzie jednak z wentylacją.

> c) ew czy mogę do szafki pod zlew?

j.w.

> W zasadzie mogłaby stać osobno, ale wypadałaby ok 50-60cm od łóżka,
> co nie jest komfortowe, bo pewnie buczeć będzie.

Nie zdziw się, lodówka stojąca w szafce może buczec bardziej niż taka
luzem, szafka będzie rezonować. Jeśli to szafki dopiero robione (bądź
składane z gotowców), poproś kogoś, kto Ci to będzie składał, żeby tą
szafkę na lodówkę nie tylko skręcił, ale skleił i to porządnie,
najlepiej jakims elastycznym klejem (np. "montażowy" z tuby)

> Agata, próbując rozciągnąć 27m2 jak się da...

Powodzenia :-)

A'propos: w Conforamie bywa do kupienia kombajn: zabudowana w jednej
szafce dwupalnikowa kuchenka elektryczna, maleńka lodówka i
jednokomorowy zlew. Szafka ma co prawda design "późny gierek", ale
jest dość tania, a fronty zawsze można wymienić na takie same jak w
reszcie zabudowy, a sama idea czegoś takiego do małej kawalerki jest
chyba nienajgorsza :-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-10-24 12:00:24

Temat: Re: mała lodówka nie do zabudowy zabudowana
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:djihnm$ilg$1@news.mch.sbs.de...
> Możesz, jeśli tylko zapewnisz jej odpowiednią wentylację: zarówno nawiew
> powietrza z dołu, jak i wywiew z góry. Szafki jak rozumiem sa typowe,
> stojące na nóżkach lub cokole, tak?

Szafki na cokole.

>Podobną kratke wentylacyjną montujesz na górze, nad lodówka w blacie
>przykrywającym lodówkę, bądź zapewniasz odpływ powietrza w jakiś inny
>sposób (np. do przodu przez szpare między szczytem lodówki a dołem blatu i
>kratka zaraz pod blatem).

A jak zabiorę szafce plecy i zamontuję wywietrznik od spodu to się nie udusi
biedna? Byłaby ona w pierwszej szafce od brzegu, a ponieważ blat wystaje
nieco poza obrys szafek, to od ściany też miałaby wentylację z boku. Czy ta
kratka na JEDYNYM kawałku blatu w całej kuchni jest jednak konieczna? Szafka
ma u góry szufladę i o ile rozmiarowo się mieści, o tyle właśnie kwestia
oddychania mnie martwi.

> Nie zdziw się, lodówka stojąca w szafce może buczec bardziej niż taka
> luzem, szafka będzie rezonować. Jeśli to szafki dopiero robione (bądź
> składane z gotowców), poproś kogoś, kto Ci to będzie składał, żeby tą
> szafkę na lodówkę nie tylko skręcił, ale skleił i to porządnie, najlepiej
> jakims elastycznym klejem (np. "montażowy" z tuby)

Szafki niestety są już gotowe. Stety, bo nie muszę przy nawale kosztów
płacić jeszcze za kuchnię, ale minusem jest to, że muszę terach kombinować
jak się w nich pomieścić ze wszystkim... Czy ewentualnie samemu mozna ją
jakoś wygłuszyć? Np gąbką? Czy przyczyni się to do szybszego wyzionięcia
ducha?

> A'propos: w Conforamie bywa do kupienia kombajn: zabudowana w jednej
> szafce dwupalnikowa kuchenka elektryczna, maleńka lodówka i jednokomorowy
> zlew.

Gdybym nie miała już gotowego zestawu szafek, zlewu i płyty ceramicznej 4ro
palnikowej to pewnie bym się skusiła. A że mam i cudem pasuje do wnęki w
mieszkaniu (ścianę tylko o 5cm trzeba będzie przesunąć) to nie kombinuję
już. Tzn kombinuję ale w inną stron... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-10-24 12:18:55

Temat: Re: mała lodówka nie do zabudowy zabudowana
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:djii2m$j4c$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> A jak zabiorę szafce plecy i zamontuję wywietrznik od spodu to się
> nie udusi biedna? Byłaby ona w pierwszej szafce od brzegu, a
> ponieważ blat wystaje nieco poza obrys szafek, to od ściany też
> miałaby wentylację z boku. Czy ta kratka na JEDYNYM kawałku blatu w
> całej kuchni jest jednak konieczna? Szafka ma u góry szufladę i o
> ile rozmiarowo się mieści, o tyle właśnie kwestia oddychania mnie
> martwi.

Jeśli to byłaby pierwsza szafka w ciągu, to kratke na blacie możemy
sobie darować na rzecz wentylacji z boku :-) Nieosłonięty bok lodówki
wystarczy z powodzeniem (skrócony bok szafki, szafka niedosunięta do
samej ściany, kratka wentylacyjna taka jak przy cokole, ale wstawiona
w pionie w bok szafki tuż przy plecach, kilka pionowym rządkiem
wstawionych okrągłych rozetek wentylacyjnych itp.). Jeśli bok byłby
odsłonięty na całej długości, to na upartego tą kratkę w cokole też
możnaby sobie odpuścić, ale jeśli masz możliwość ją dorobić, to lepiej
dorób.

> jak się w nich pomieścić ze wszystkim... Czy ewentualnie samemu
> mozna ją jakoś wygłuszyć? Np gąbką?

Pewnie, że można. Szafka musi być dokładnie wypoziomowana i równo stać
na wszystkich czterech nóżkach, w następnej kolejności to samo z
lodówką, a pod nóżki lodówki jakieś podkładki głuszące: filc, twarda
pianka (twarda pianka, nie gąbka, gąbka jest za miękka) z podkładów
pod panele czy coś takiego.

> Czy przyczyni się to do szybszego wyzionięcia ducha?

Najszybciej chyba Twojego, taki niewygłuszony zestaw lodówka+szafka
jakoś tak dziwnie i złosliwie zaczyna zwykle najgłośniej warczec w
okolicach północy, a cudownym sposobem przestaje nad ranem, na 15
minut przed dzwonkiem budzika. Samej lodówce to w zasadzie nie
przeszkadza, gorzej z domownikami, zwłaszcza śpiącymi w jednym
pomieszczeniu z tą lodówką...

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-10-24 12:28:52

Temat: Re: mała lodówka nie do zabudowy zabudowana
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:djijff$ptf$1@news.mch.sbs.de...

> Pewnie, że można. Szafka musi być dokładnie wypoziomowana i równo
> stać na wszystkich czterech nóżkach, w następnej kolejności to samo
> z lodówką, a pod nóżki lodówki jakieś podkładki głuszące: filc,
> twarda pianka (twarda pianka, nie gąbka, gąbka jest za miękka) z
> podkładów pod panele czy coś takiego.

A i zapomniałem o ważnej rzeczy: dobrze jeśli między bokami lodówki a
ścianami szafki jest przynajmniej kilka mm luzu. Od stropny zawiasów
drzwiczek (jednych i drugich) wymuszą Ci to i tak same zawiasy szafki,
bo będą wystawać na jakiś centymetr-półtora, ale z drugiej strony też
powinien jakiś luz zostać, lodówka przylegająca do szafki ściśle
będzie "dzwonić" na mur, żeby tego uniknąć po prostu naklej na ten bok
lodówki, który ma przylegać do szafki parę pasków samoprzylepnej
uszczelki do okien (w tym jeden pasek pionowo wzdłuż krawędzi - będzie
zasłaniał szparę), to powinno wystarczyć do zamortyzowania.

J.