« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-07-29 22:11:59
Temat: Re: mały domekDnia Tue, 29 Jul 2008 16:01:59 +0200, Marek Kutyla napisał(a):
> Tego oto dnia 2008-07-29 14:26, Niejaki/a Ikselka bedac w stanie euforii
> nagryzmolil/a co nastepuje:
>
>>> i A to że ze względów
>>> ekonomicznych mieszkanie we własnym domu jest droższe to szczegół bez znaczenia.
>>
>> A tak, to jest argument, aby nie chcieć domu. Tu jesteś szczery
>> przynajmniej i rzeczowy.
>>
>> :-)
>
> Moze i szczery ale niezgodny z prawda - nigdy mi nie wyszly drozej
> oplaty w domu w porownaniu do kolegow ktorzy mieszkaja w bloku.
Ale nie wliczasz w koszty ogólne wkladu finansowego w kupno działki i
budowę?
:-)
> BTW jak do tej pory spotkalem tylko jednego czlowieka ktory szczerze
> przyznal sie dlaczego woli mieszkac w bloku. Cale reszta dorabia sobie
> tylko po prostu filozofie.
Ależ ja wierzę, że ktoś może woleć mieszkac w bloku. Powody mogą być różne.
Gdyby wszyscy woleli mieszkać w domach, to nie byłoby bloków. Więc skoro
one są, to chyba i sa powody do mieszkania w nich.
No, ale jakby nie brać, stare powiedzonko "Wolnoć Tomku w swoim domku" ma
głęboki sens.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-07-29 22:18:07
Temat: Re: mały domekDnia Tue, 29 Jul 2008 18:11:46 +0200, emarcin napisał(a):
>> Co??? jak dla mnie - jak najdalej od dużego miasta!!! Błe. Duże miasto to
>> ja mam parę razy w roku z przymusu. I to jeszcze ograniczam, jak mogę. A
>> Warszawa to mnie szczególnie męczy. Jeżdżę tylko na wystawy malarstwa, te,
>> które są warte obejrzenia.
>> --
>
>
> Nie każdy może mieć taki luksus - mieszkać i pracować z dala od miasta.
> Każde inne połączenie na dłuższą metę nie sprawdza się. Praca w mieście,
> mieszkanie poza nim - ok, ale na emeryturze. Spędzanie 2-3 godzin dziennie
> w drodze do i z pracy - mało zachęcające. A jeżeli są jeszcze nastoletnie
> dzieci, z zajęciami dodatkowymi (języki, basen, gimnastyka itp) - odpada.
> Przy organizacji ruchu większości miast nie jest to do zrealizowania.
> Ale być może macie inne podejście do tematu i inne doświadczenia ...
>
> Pozdrawiam emarcin
Jasne, że żyć z czegoś trzeba. I te zajęcia dzieci... My z mężem od tego
roku szkol... upsss - jak dla nas już akademickiego ;-PPP mamy już wolne od
wożenia i kursowania w te i wewte, czasem i trzykrotnie podwójny kurs do
miasta i z powrotem, plus przez 5 lat w niedzielę nauczycielka skrzypiec i
fortepianu dzieciom do domu i z domu. Ale staż mamy kursowaniu dobry - bite
17 lat, biorąc pod uwagę dużą różnicę wieku naszych córek. Rany, co też my
będziemy teraz robili???
:-D
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-07-30 06:16:03
Temat: Re: mały domek
> Jasne, że żyć z czegoś trzeba. I te zajęcia dzieci... My z mężem od tego
> roku szkol... upsss - jak dla nas już akademickiego ;-PPP mamy już wolne
> od
> wożenia i kursowania w te i wewte
Akademik czy własny środek lokomocji dla młodzieży? ;)
>, czasem i trzykrotnie podwójny kurs do
> miasta i z powrotem, plus przez 5 lat w niedzielę nauczycielka skrzypiec i
> fortepianu dzieciom do domu i z domu.
No, to tylko przy tzw wolnym zawodzie lub ewentualnie przy zaangażowaniu
dziadków.
> Ale staż mamy kursowaniu dobry - bite
> 17 lat, biorąc pod uwagę dużą różnicę wieku naszych córek. Rany, co też my
> będziemy teraz robili???
Należy założyć duży trawnik - trawka boiskowa z automatycznym nawadnianiem.
Przy obecnej pogodzie koszenie dwa razy w tygodniu (jak naprawdę duży -
dwudniowe)
i tony ściętej trawy do zagospodarowania.
Pozdrawiam emarcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-07-30 07:03:49
Temat: Re: mały domekTego oto dnia 2008-07-29 18:11, Niejaki/a emarcin bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Spędzanie 2-3 godzin dziennie
> w drodze do i z pracy - mało zachęcające.
Zmien prace ;-)
Ja jade do pracy 25min.
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-07-30 07:05:12
Temat: Re: mały domekTego oto dnia 2008-07-30 00:11, Niejaki/a Ikselka bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Ale nie wliczasz w koszty ogólne wkladu finansowego w kupno działki i
> budowę?
> :-)
Myslisz ze gdybym nie wydal tych pieniedzy na nieruchomosc to by sobie
lezaly? Nie, wydalbym je na cos innego.
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-07-30 07:06:29
Temat: Re: mały domekTego oto dnia 2008-07-30 00:18, Niejaki/a Ikselka bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Rany, co też my
> będziemy teraz robili???
> :-D
nie smiem tego powiedziec, ale ...
;-)
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-07-30 07:07:04
Temat: Re: mały domekTego oto dnia 2008-07-30 08:16, Niejaki/a emarcin bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> No, to tylko przy tzw wolnym zawodzie lub ewentualnie przy
zaangażowaniu
> dziadków.
E tam!
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-07-30 08:42:14
Temat: Re: mały domek> BTW jak do tej pory spotkalem tylko jednego czlowieka ktory szczerze
> przyznal sie dlaczego woli mieszkac w bloku. Cale reszta dorabia sobie
> tylko po prostu filozofie.
Nie każdy chce mieszkać w własnym domu.
Znam prezesa duuużej firmy który mieszka w bloku.Jako że moja mama g odobrze
zna kiedyś zapytała się go czemu nie kupi sobie domu (stac go na to).
Stwierdził że woli mieszkac w bloku bo tutaj ma komfort.
Nie musi martwić się o dach , ogrzewanie , odśnieżanie chodnika i dojazdu ,
o kanalizację i itd ...
Do tego dochodzi "bezpieczeństwo". W bloku są sąsiedzi którzy mogą rzucić
okiem na nasze mieszkanie podczas naszej nieobecności
Płaci i wymaga ...
A w przypadku domu musiałby się tym wszystkim sam zajmować ...
Ja chciałbym mieć domek z powodu tego że mimo że mieszkam w 65m2 mieszkaniu
chciałbym mieć większy metraż. Marzy mi się mały ogródek z placem zabaw dla
naszych maluchów , garaż dla naszego samochodu i całkowita "izolacja" przed
innymi ludźmi (możliwość rozpalenia grilla , spotkań przy głośnej muzyce ,
posiadanie psa (bo pies w bloku to jakieś nieporozumienie i głupota
właściela i całkowity brak szacunku dla innych mieszkańców).
Dodatkowo chciałbym móc sobie sam "zaprojektować" albo mieć wpływ na jego
całkowitą aranżację wnętrza (dobrać grzejniki takie jakie mi się podobają ,
okna takie jakie mi się podobają i itd ...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-07-30 09:56:37
Temat: Re: mały domekTego oto dnia 2008-07-30 10:42, Niejaki/a /// Kaszpir /// bedac w stanie
euforii nagryzmolil/a co nastepuje:
> Znam prezesa duuużej firmy który mieszka w bloku.Jako że moja mama g odobrze
> zna kiedyś zapytała się go czemu nie kupi sobie domu (stac go na to).
> Stwierdził że woli mieszkac w bloku bo tutaj ma komfort.
No to prawie powiedzial prawde ;-)
> Nie musi martwić się o dach , ogrzewanie , odśnieżanie chodnika i dojazdu ,
> o kanalizację i itd ...
OOOOooooo! i prawie zblizyl sie do prawdy ;)
> Do tego dochodzi "bezpieczeństwo". W bloku są sąsiedzi którzy mogą rzucić
> okiem na nasze mieszkanie podczas naszej nieobecności
Ta akurat! To dziala tylko wtedy gdy masz w bloku osoby niepracujace lub
starsze ktore z braku innego zajecia zezuja caly czas dookola. Jesli
miszkancami twojej najblizszej okolicy sa ludzie pracujacy to nie bedzei
komu pilnowac.
Zeby nie bylo - w przypadku domow sytuacja wyglada identycznie. Tyle
tylko ze w przypadku bloku jest wieksza anonimowosc, latwiej mimo
wszystko wejsc/przemknac sie do klatki niz podjechac po posesje. Poza
tym, majac doswiadczenia z mieszkania i tu i tu wydaje mi sie ze osoby
mieszkajace w domach maja wieksze poczucie prywatnej wlasnosci i
bardziej ich obchodzi to co moze sie stac zlego u sasiada.
> Płaci i wymaga ...
To niech sprobuje wymienic sobie grzejnik w lazience ...
;-)
> A w przypadku domu musiałby się tym wszystkim sam zajmować ...
Bez przesady! To wszystko to sa wykrety zeby nie powiedziec wprost
prawdy. Chodzi o ta paranoje z odsnierzaniem dachu? Trzeba miec
wyjatkowego pecha zeby wystapila taka koniecznosc. Ogrzewanie - na
jesieni wlacza sie CO, na wiosne wylacza - tez mi robota. Odsniezanie -
tez przesada - nie matego az tak wiele, tak naprawde zdarza sie moze 1-2
w roku ze napad tyle sniegu zeby rano przez niego nie przejechac jak sie
czlowiek spieszy do pracy a i wtedy wystarczy pare machniec lopata i da
sie przejechac. Mozna odsniezac wieczorem poprzedniego dnia, wtedy rano
nie duzej warstwy sniegu, mozna po pracy tylko trzeba chciec.
Kanalizacja? Jaki to problem - samo leci do rury.
Preteksty panie, preteksty ...
> Ja chciałbym mieć domek z powodu tego że mimo że mieszkam w 65m2 mieszkaniu
> chciałbym mieć większy metraż. Marzy mi się mały ogródek z placem zabaw dla
> naszych maluchów , garaż dla naszego samochodu i całkowita "izolacja" przed
> innymi ludźmi (możliwość rozpalenia grilla , spotkań przy głośnej muzyce ,
> posiadanie psa (bo pies w bloku to jakieś nieporozumienie i głupota
> właściela i całkowity brak szacunku dla innych mieszkańców).
> Dodatkowo chciałbym móc sobie sam "zaprojektować" albo mieć wpływ na jego
> całkowitą aranżację wnętrza (dobrać grzejniki takie jakie mi się podobają ,
> okna takie jakie mi się podobają i itd ...)
O! Madrze powiedziane. Zycze spelnienia marzen! :-)
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2008-07-30 11:34:18
Temat: Re: mały domekDnia Wed, 30 Jul 2008 09:06:29 +0200, Marek Kutyla napisał(a):
> Tego oto dnia 2008-07-30 00:18, Niejaki/a Ikselka bedac w stanie euforii
> nagryzmolil/a co nastepuje:
>
>> Rany, co też my
>> będziemy teraz robili???
>> :-D
>
> nie smiem tego powiedziec, ale ...
>
>
> ;-)
No tak. Mąż mówi, że zdążylibyśmy jeszcze mieć to trzecie dziecko...
Ale mi się nie uśmiecha znowu to jeżdżenie :-D
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |