Data: 2006-08-26 10:49:31
Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ecousd$ptv$1@news.onet.pl...
>>> Czy jeśli ktoś (w tym przypadku teściowa) coś kupuje
>>> moim dzieciom, to czy ma prawo potem decydowac
>>> co ja mam z tą rzecza zrobić?
>>
>> imo nie. prezent w momencie oddania go w rece obdarowanego
>> staje sie jego wlasnoscia i to on decyduje co teraz.
>
> Teoretycznie masz absolutną rację. Ale abstrahując od sytuacji, w jakiej
> znalazła się Szpilka, to są decyzje, których bym jednak nie podjęła. Nie
> sprzedałabym np. tego fotelika czy łóżeczka, wiedząc, że może być
> potrzebny mojej czy mojego męża siostrze.
A jeżeli byś dostawała sygnały, że jednak nie jest potrzebny?
To czy byś _pożyczyła_? Bo o sprzedawaniu nie było mowy :-)
Sylwia
|