Data: 2003-01-07 08:26:44
Temat: Re: mały problem...
Od: "Skakanka" <s...@w...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " panda" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:avd26k$ov9$1@news.gazeta.pl...
> > jeszcze jedno, wiem ze brzmi to moze idiotycznie, ale w miare mozliwosci
> sie
> > wysypiaj (jesli masz tylko mozliwosci).
>
> hmm, a co, jeżeli tzw. wory pojawiają się zawsze, gdy mam możliwość nieco
> dłuższego pospania sobie np.weekend-ok.10-12 godzin (w tygodniu śpię
ok.6-7
> godzin i wtedy worów brak)?
> Nie trzeba tyle spać-powie ktoś. Ale ja tak lubię.
> To pewnie problemy z krążeniem limfy albo z nerkami (jakieś badania by się
> pewnie przydały, prawda ?)
Ja wiem? Badania pewnie nie zaszkodza, ale przy tak dlugim snie opuchlizna
jest zupelnie naturalna i tym bym sie na Twoim miejscu nie martwila:)
Trzymaj w lodowce lub w zamrazalniku srebrna lyzeczke (chyba ze masz minus
20 w zamrazalniku, to nie ryzykuj:) ). Kiedy sie obudzisz, poruszaj sie
troszke i przyloz zimna lyzeczke do powiek.
Pomaga.
Kaska
|