Data: 2003-08-21 20:05:23
Temat: Re: maly (?) problem
Od: "mim" <m...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mim <m...@W...pl> napisał(a):
>
> > nie chodzilo mi o rozgrywanie drobnych
> > nieporozumien , klotni nawet, ta droga :) traktuje ten pomysl raczej , jak
> > OSTATNIE kolo rantunku dla sie , maji i...
>
> _nie nas tylko_- brzmi pięknie!!!
:))) powiedz , ze to nie ironia ??:))
> Faktycznie, tych _kół ratunkowych_ rzucanych tonącym związkom potrafi być
> sporo. Żeby to jeszcze wiedzieć, które to jest ostatnie.
>
chyba wolalbym wiedziec ktore jest ...przedostatnie:)
> > kiedy
> > skoncza sie juz obelgi ,
>
> Obelgi są niedopuszczalne na żadnym etapie tonięcia.
taaaa, klotnie tez.
>
> > nadejdzie czas dumnego..."ja sie pierwszy nie odezwe",
>
> To nie duma a małostkowość, zajadłość, mściwość, ośli upór-słowem głupota
> Ana
>
racja (post factum) , absolutna racja :)
thx:)
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|