Data: 2003-10-13 07:36:54
Temat: Re: małżeństwo czy konkubinat?
Od: "Mrowka" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bmcg07$2e$1@news.onet.pl...
> Poodobnie jak Iwonce i mi wydaje sie że nie chcąc małżenstwa tak naprawdę
to
> czegoś się boimy i nie do konca jesteśmy pewni że teraz ta osoba jest tą z
> którą chce żyć
> na dobre i na złe.
Na dzien dzisiejszy chce byc z moim TZ do konca zycia,ale skad moge wiedziec
ze On mi nie odwali jakiegos numeru i nie bede musiala spakowac mu maneli?
A moze mi cos odbije ?;-)
Nie mam ochoty latac po sadach(raz to przeranialam,w sumie tak zle nie
bylo,ale....).
> Rodzi się pytanie: po co mu ta łatwość powiedzenia żegnam ?
Ja wychodze z zalozenia ze jak ktos nie bedzie chcial ze mna byc to zaden
slub i zadne utrudnianie odejscia nic nie pomoze.
Magda
|