Data: 2004-04-21 14:55:50
Temat: Re: mam dosc
Od: Barbara Anna <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nann:
> Od 12 marca schudlam 9,5 kg.
> Stosuje metode niskokalorycznego, laktoovovege MM, zapijanego dwoma litrami
> Pu-Ehr i zagryzanego Meridia 10. Pozatym drecze jamnika sasiadki codziennie
> dwugodzinnymi spacerami i zakupilam skakanke :)
> Ale powoli mam dosc. Nie moge juz na ryby patrzec, przy serze wykreca mnie na
> druga strone, najchetniej przeszlabym tylko na salate i owoce....no i
> czekolade, ale nie jakas tam 60%, tylko mleczny Lindt z orzechami, ew z
> likierem jajecznym, chce mi sie lodow i kopytek !!!
> Poza tym te paskudne zaparcia, bez Senesu (tudziez Bisacodyl w tabletkach-ale
> po tym brzucho boli:(, nie ma mowy o normalny wyproznieniu:(((
> Nie mam ochoty juz dluzej tego ciagnac, jakies pomysly ???
Na ten ostatni problem powinny pomoc suszone sliwki, maja niski IG i u mnie
dzialaja bez pudla.
A co do reszty... Przejdz na pare dni na salate i owoce, jesli masz ochote,
albo moze, hmm, po prostu pozwol sobie na male odstepstwo od scislej
reguly MM raz w tygodniu? Nie mowie, ze zaraz pudlo lodow, micha kopytek i cala
czekolada, ale mala ilosc czegos, na co masz apetyt, nie zaszkodzi
Ci drastycznie. Moze pieczywo, moze pieczony ziemniak? Najlepiej polaczone
z warzywami o niskim IG, zeby IG calego posilku nie wyszlo kosmiczne. Cos mi sie
wydaje, ze bilans zyskow i strat (zlamanie regul diety ale poprawa
humoru) i tak bedzie dodatni :)
No i wynik na wadze jest rewelacyjny naprawde :))
Pozdrawiam,
BA, ktora od 12 marca schudla 2 kg.
|