Użytkownik "Jaros/law Sakowski" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:87zltnpurq.fsf@latawiec.lat...
> "Sky" <s...@o...pl> writes:
>
> >> Rozumiem że jakieś dane statystyczne za tym przemawiają?
> >
> > Gdzies ostatnio o tym pisali że właściwie co drugi wracający ma na tyle
> > poważne kłopoty z adaptacją że ląduje w gabinecie psychologa, swoją drogą
> > tańszego niż na zachodzie...
>
> E, coś tu wchodzisz w klimaty ala ta dyskusja o wolnej woli (ogólniki
> itp) :)) Co to znaczy _poważne kłopoty z adoptacja_? Dla mnie to są
> problemy finansowe poważne rozumiane szeroko. Zdrowotne pomijamy chyba
> że chcesz analizować jakieś kwestie klimatycze i genetykę, tu rozumiem
> że coś ala Afryka może powiedzmy mi sprawić problem bo nie lubie
> gorąca, to w ogóle szerszy temat jest.
>
Jak ktoś ma ze sobą kłopoty psychiczne [emocjonalne, osobowościowe]
to i owszem -zazwyczaj przekładają się one na zawartość portfela
i odwrotnie...ale wg mnie pierwotna przyczyna tkwi w głowie.
>
> I troszke nie za bardzo wierze w pomoc psychologa. Niby jak psycholog
> pomoże na wysokość zarobków? A jak pomoże to ja też jestem chętny,
> dawaj adres (ale sprawdzony jakoś gościu, statystyka wpływu na średnią
> pensje, cena wizyty, ile minimum potrzebne i ile ryzykuje itp).

A ty znowu o kasie. Obsesja? To do psychologa! ;) A jakiego? Napisz
na pl.sci.psychologię zapytanie o takich tam gdzie jesteś i już...
Nie pisałem że psycholodzy na pewno pomogą, ale że znacząco chętniej
z ich usług reemigranci obecnie korzystają.

> >> Nie rozumiem po co w ogóle wracać jak w kraju emigracji jest lepiej.
> >>
> > W jednych sprawach lepiej, w innych nie.
>
> Jak gościu wraca to znaczy że tam gdzie pojechał mu się nie wiedzie na
> tyle mocno że decyduje się na powrót. Nie wyobrażam sobie zupełnie innej
> sytuacji. Zakładam tu że kraj do którego pojechał w miare spełnia Karte
> Praw Człowieka i nie ma zagrożen religjnych itp. idiotyzmów.

Powodów niepowodzenia moze być multum. Czasem odmienne warunki wywołują
reakcje, jakie w znanym sobie środowisku nigdy nie zaistniałyby.