agi ( fghfgh ) wrote:
> Offelia wrote:
>
>> Wizyta u kosmetyczki ma na celu sprawienie, zeby paznokcie ladnie
>> wygladaly. Mozesz zrobic cos z nimi sama, ale wtedy kosmetyczka Ci
>> niepotrzebna ;)
>
> No dobrze ale czy aby ona w ogóle _mogla_ cos z nimi
> zrobic ja musze
> wczesniej jakos sie do tej wizyty przygotowac
> nieprawdaz?

Nie. Nie musisz nic zupełnie robić. Po prostu siadasz wygodnie w fotelu,
wyciagasz dłonie, a reszta należy do manikiurzystki. :-)

> Tzn. zmyc
> chyba lakier,

Możesz, jeśli bardzo chcesz. W każdym razie to tez robi manikiurzystka.

> ot chocby nie obcinac króciutko przed wizyta aby bylo z
> czego modelowac ksztalt prawda?

Nie. Ona obcina, ona opiłowuje, nadaje im kształt, jaki chcesz mieć.
Naprawdę Ty nic sama nie musisz robić. Jeżeli obetniesz paznokcie, to
wykonasz jakąś tam część pracy za manikiurzystkę. Idąc do fryzjera, też
nastawiasz się na to, że fryzjer umyje Ci włosy w salonie przed strzyżeniem
czy robieniem fryzury itp. Nie jesteś zobowiązana robić to sama w domu.

> Jaka dlugosc jest najbardziej
> optymalna dla takiej wizyty?
> pzdr
> agi

A jaką chcesz mieć? Jeżeli masz paznokcie długie, to na początku babka się
Ciebie zapyta czy chcesz tę długość zostawić czy skrócić.

--
pozdrawiam,
Elvira