Data: 2003-02-16 17:14:22
Temat: Re: maniuplacja związana z pojęciem egoizmu
Od: John Dreamer <j...@d...one.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
:: mind_dancer:
[...]
> W brukowej psychologii jest spopularyzowane stwierdzenie:
> wszyscy jesteśmy egoistami, bo robimy dobrze gdyż mamy z tego korzyść.
>
> Zafałszowanie polega tu na mniemaniu, że czynienie dobra
> musi się nieodłącznie wiązać z nieznośnym cierpieniem.
> Tymczasem dobro z natury swojej oraz na wskutek konstrukcji natury ludzkiej
> jest zawsze przyjemne i korzystne dla czyniącego je.
> (nie oznacza to oczywiście, że każda przyjemność jest dobrem)
[...]
Gdybyśmy postępowali dobrze, ale nie mieli z tego korzyści, wtedy nie
bylibyśmy egoistami. Tym bardziej, jeśli cierpielibyśmy przy tym.
Ale jeśli dobro jest (tak jak piszesz) przyjemne (dla jego "sprawcy"), to
można tego sprawcę nazważ egoistą - nie czyni dobra tylko dla innych, ale
także dla tej przyjemności, o której piszesz.
Tak więc - drugi z cytowanych przeze mnie akapitów potwierdza tezę mówiącą,
że "wszyscy jesteśmy egoistami, bo robimy dobrze, gdyż mamy z tego korzyść".
Tą korzyścią jest tu przyjemność.
Napisałeś, że "dobro (...) jest zawsze (...) korzystne dla czyniącego je".
Wcześniej piszesz, że "w brukowej psychologii jest (...) stwierdzenie:
(...) robimy dobrze, gdyż mamy z tego korzyść". Czyli nie ma żadnego
zafałszowania - jeśli czynienie dobra (jak napisałeś) nie wiąże się
z cierpieniem, ale z przyjemnością to nie jest nieprawdziwe stwierdzenie,
że mamy korzyść z dobrych czynów (sam piszesz o tej korzyści).
Nie można więc uznać, że człowiek czyni dobro "dla idei" i jest mu obojętna
czerpana przy tym korzyść. Skąd wiesz, że nie czyni dobra właśnie dla tej
korzyści?
--
John Dreamer
...riding through the dark...
Moim zdaniem http://www.literat.org/index.php?page=17&a=6
|