Data: 2009-02-11 11:13:08
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakocha�! [bomba, czyli referat u oblat�w]
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 Feb 2009 14:22:32 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka wrote:
>> Dnia Tue, 10 Feb 2009 14:02:06 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>> Dnia Tue, 10 Feb 2009 12:22:23 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> (...)
>>>>> Po obalali�ci komunizm je�i wszyscy s� jednomy�lni.
>>>>
>>>> Aby� m�g� gada� g�upoty w necie i �eby nic Ci za to nie by�o :-)
>>>
>>> no przecie� za komuny ,bylo dok�adnie tak ,jak z R prezentujecie -brak
>>> mo�liwo�ci wyboru poza tym co w�o�ono do g��wki ,a jak kto� by�
>>> durniem to wierzyďż˝ w te prawdy systemu.
>>
>> Bardzo Ci� prosz�, Ty mi nie imputuj, �e ja w komunie nie mia�am wyboru:
>> ochrzci�am si� 3 lipca 1981 roku, 4 lipca przyj�am Komuni� �w. Nie w
>> tajemnicy - lecz podczas mszy �lubnej w du�ym ko�ciele, pe�nym ludzi. Oni
>> te� mieli wtedy wyb�r - przyj�� lub nie przyj��, np.
>>:->
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> jednak system zwalczał religie,
Ano zwalczał. Ale co z tego? - nie na tyle mocno, aby jednak nie było
wyboru (w odróżnieniu od ZSRR, gdzie po prostu zawsze pozostawała Syberia
jako "argument" i łagry). Cóż, może po prostu kraj mamy za mały i za mało
zróżnicowany klimatycznie - więzienia ogólnie biorąc, w porównaniu z
Syberią, są mało ekonomicznym w użyciu środkiem odosobnienia: kosztują :->
> nie zauważyłaś?
Zauważyłam na przykładzie własnej rodziny: mój ojciec nie awansował wyżej w
swojej karierze (choc miał duże możliwości) tylko z powodu tego, że jako
dziecko (od 5 kl., choć niesystematycznie później, ale świadectwa mam)
chodziłam na religię - zresztą wbrew jego sugestiom.
Ale cóż, nigdy nie byłam konformistką :->
|