>Zamierzam zaczac chodzic na fitness. Nigdy wczesniej nie bywalam,
>dlatego mimo ze nie stanowi to dla mnie problemu wolalabym
>byc wczesniej przygotowana: Czy w tych lepszych, drozszych
>klubach cwicza same ubrane w te markowe, modne ciuchy chude laski? :)
>Bo na swoj aktualny rozmiar nie zamierzam sie zaopatrywac
>w te ciuszki i zastanawiam sie jak to jest :)

Hej,
ja tam w Szczecinie chodzę do 2 klubow, jeden drozszy i lepiej wyposazony,
drugi skromniejszy, no i jakiegos "trendu na bycie trendy" nie zauwazylam:
jedni chodza w tenisowkach i ciuchach z rynku, inni maja na sobie podroby,
inni markowe ciuchy. Gabaryty pan sa takie , ze dla kazdego cos milego ;-)
czyli wszelakie spotykane na ulicach. Sama mam dobre markowe butki, ale w
reszte wbijam, bo za 2 stowy to wole marynarke kupic, niz markowe spodenki...i
jakos nikt mnie palcami nie wytyka ;-)))
Wiesz, tez tak wlasnie myslalam-latami! Ale mysle, ze to byla moja wymowka, by
nie cwiczyc ;-))))

Pozdrawiam i zycze kondycji i radosci z cwiczonek
Hania
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl