Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: marsjanin = anioł ?
Date: Fri, 23 May 2003 05:10:39 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 109
Message-ID: <bakagf$7va$1@inews.gazeta.pl>
References: <bak3i4$71c$1@nemesis.news.tpi.pl> <3...@2...17.136.98>
NNTP-Posting-Host: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1053666639 8170 172.20.26.236 (23 May 2003 05:10:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 May 2003 05:10:39 +0000 (UTC)
X-User: uzus
X-Forwarded-For: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
X-Remote-IP: host-62-141-225-202.kalisz.mm.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:204747
Ukryj nagłówki
mind_dancer <t...@o...pl> napisał(a):
> > Marsjanin
> > U Berne'a: osoba posiadająca zdolność logicznego myślenia, lecz
> > pozbawiona emocji typowych dla człowieka, dzięki czemu jest nie-
> > zdolna do brania udziału w grach, w które grają ludzie i widzi
> > rzeczy takimi, jakimi są, a nie takimi, jak nam się wydają.
> > [ http://www.ii.uni.wroc.pl/~tomasz/kapturek/index.pht
ml?dodruk=1 ]
>
> Ten opis pasuje jak ulał do aniołów. ;))
>
> ----
>
> - Posłuchaj uważnie. Aniołowie to byty duchowe, które nigdy
> nie żyły "w materii". Dlatego obce są im odczucia zmysłowe, a także
> potrzeby naszych ciał. Dostrzegają je, ale nie potrafią ich "odczuć".
> - Jak więc mogą czuwać nad nami ?
> - Mogą. po pierwsze dlatego, że Pan im taką służbę powierza,
> a więc starają się wypełnić ją jak najlepiej; wiedzą też, jaką każdy
> z nas ma wartość w oczach Pana i jak jest przez Pana kochany. Po
> prostu są tak samo bytami stworzonymi z miłości jak cała ludzkość.
> Są mieszkańcami domu Boga i wiedzą, że takie jest też nasza
> przeznaczenie, są więc naszymi prawdziwymi przyjaciółmi.
> Po drugie, one widzą nieprzyjaciół naszych, więc nie walczą
> z nimi tak "ślepo" jak my. Znają ich i odczytują ich zamiary
> względem człowieka, a tych, którymi się opiekują - bronią i osłaniają,
> proszą za nich i przepraszają Pana w ich imieniu.
> Nie wkraczają w wolną wolę człowieka i nie łamią jej, tak
> samo jak nie może tego uczynić żaden duch zły, ale przeciwstawiają
> im swoje oddziaływanie wspomagając głos sumienia, przypominając
> o Bogu, o naszych obietnicach, dobrych zamiarach, powinnościach.
> Mogą nas ostrzegać i zwracać uwagę na zaniedbania, niebezpieczeństwa,
> zagrożenia, budzić naszą czujność, a także bronić naszego
> życia. Bo wiedzą , kiedy przychodzi czas naszego odejścia (czyli że to
> już jest pora wedle woli Pana); natomiast wcześniej osłaniają nas. Ta
> wielka ilość "przypadków", które występują w życiu każdego
> człowieka i powodują, że nie ginie jeszcze jako dziecko, to zasługa
> opieki naszych Aniołów Stróżów. Lepiej brzmiałoby - opiekunów
> i przyjaciół, a jeśli ich prosimy i ufamy im, to i pomocników, i po
> trochu przewodników; po trochu, bo najwyższym naszym przewodnikiem,
> mistrzem i nauczycielem jest sam Pan, jednak też wtedy, gdy
> Mu się powierzamy i ufamy.
> Bóg troszczy się o każde swoje dziecko, lecz nie ingeruje
> w jego wolę, chyba że jest ona dobrowolnie złączona z wolą Boga, to
> znaczy, że jest ustalona, silna i niezmienna wolą miłowania Go
> i pełnego zawierzenia. Uwierz mi, że życie takiego człowieka jest
> naprawdę szczęśliwe. Wszelkie decyzje i pragnienia, jak również lęki,
> zmartwienia i kłopoty codzienne oddaje on Panu naszemu i w ten
> sposób żyje wolny, swobodny, lekki i radosny. Chciałbym bardzo
> takiej postawy dla ciebie, ale patrząc na twoje życie rozumiem, jak
> bardzo jesteście obciążeni i zniewoleni codziennymi utrapieniami,
> a jak my, w zakonach, byliśmy "odciążeni". Dotyczy to zwłaszcza
> kobiet, które są przemęczone i przeładowane obowiązkami.
> Podziwiamy was i współczujemy.
> Wracając do aniołów. Ciąży na was przeniesiona ze starożytności
> pogańskiej tradycja wyobrażeń nieprawdziwych i śmiesznych,
> a jednak wciąż żywych, bo utrwalonych w plastyce. Myśląc o aniołach
> odrzuć wszelkie wyobrażenia putt, amorków, nagich bobasków
> i kobiet w powłóczystych szatach, tudzież - skrzydeł; skrzydła to
> symbol szybkości posłańca Bożego, anioła.
> Anioły są bytami niesłychanie zróżnicowanymi w porównaniu
> z ludzkością, lecz wszystkie są bytami czystymi, bez żadnej skazy
> charakteru. Przewyższają nas samoświadomością, a to, co pojmują,
> wiedzą w prawdzie. Są świadome swego miejsca w planach Bożych
> i świadome świętości Boga, Pana naszego, w której Pan im się
> udziela. Czcząc więc i wielbiąc swego Stwórcę i Dawcę szczęścia,
> dziękują za istnienie pełne szczęścia, a że nie mogą przez wybór
> i walkę - jak my - udowodnić Bogu swojej wdzięczności, służą
> Panu, starając się natychmiast i jak najlepiej wypełnić Jego życzenia.
> Nie zapominaj, że posiadają potężną inteligencję i są świadome
> wspaniałości, doskonałości i mądrości planów Bożych, bo Bóg ich
> przed nimi nie ukrywa. Toteż ich działanie nie jest "ślepym"
> i posłusznym wykonawstwem, a współpracą wedle ich możliwości
> i "ukierunkowania" - bo każdy z aniołów stanowi indywidualność.
> Aniołowie i archaniołowie są bardziej zwróceni ku człowiekowi
> niż inne byty duchowe. Dzielą miłość Pana ku nam i Jego troskę
> i współczucie, ale bardziej obchodzi ich nasze życie wieczne niż
> powodzenie czy osiągnięcia w życiu doczesnym. Chyba że te
> osiągnięcia skierowane są na usługiwanie Bogu; wtedy mogą wam
> wręcz pomagać, gdyż łączy was ta sama miłość i pragnienia.
> A możliwości mają ogromne.
> Nie spodziewaj się więc współczucia twojego Anioła Stróża
> w niepowodzeniach tak zwanych "życiowych", ale licz na niego
> w trudnościach duchowych. Zawsze da ci wsparcie, kiedy spotkasz
> się ze złością lub nienawiścią ludzką, a kiedy upadasz, wstawia się
> za tobą i prosi Pana o pomoc dla ciebie.
> Anioł Stróż traktuje powierzonego sobie człowieka jak
> ukochane małe dziecko, bezradne w świecie duchowym i ślepe.
> Dlatego przeciwstawia się przede wszystkim zakusom wrogów
> waszych, mocy zła i nienawiści, a kiedy upadacie, nie odchodzi,
> a broni was tym bardziej, bo człowiek w stanie grzechu jest zupełnie
> "odsłonięty" i bezbronny. Ponieważ ich delikatność i subtelność jest
> niezmiernie rozwinięta, łatwo jest zasmucić swego opiekuna, jednak
> Aniołowie Stróżowie nigdy nie tracą nadziei na zbawienie swego
> "dziecka", gdyż w przeciwieństwie do ludzi znają nieskończoność
> miłosierdzia Boga. Żyją w obliczu Prawdy i dlatego są prości prostotą
> dziecka, co jednak nie ma nic wspólnego z dziecinnością; jeśli, to
> w radości, szczerości, akceptowaniu całego dzieła Bożego, w tym
> planów Bożych dla ludzkości.
Powstrzymaj mnie, Panie, bo nie zdzierżę. Obedrzeć ze skóry, żywcem
wypatroszyć, wyłupać mu oczy, sierść wydrzeć albo wolniutko obsmażyć.
Ach, pogonić kota...
A.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|