Data: 2004-08-01 17:28:37
Temat: Re: maseczka i inne takie... [dlugie]
Od: "ISIA" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna" <j...@P...com.pl> napisał w wiadomości
news:cee043$q08$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 1. Maseczka nawilżająca. Wiem, że temat był wałkowany wielokrotnie, pod
> wpływem archiwum kupiłam sobie nawet tak polecane "Minerały" z Daxu, ale
to
> zdecydowanie nie to, czego szukałam. A w sumie wymagań nie mam dużych - po
> prostu żeby porządnie nawilżała. Chciałabym, żeby taka maseczka najlepiej
> się cała wchłonęła, a jeśli sama tego nie zrobi, to żebym mogła wklepać w
> buzię nadmiar (jak krem). Nie cierpię gdy zostaje mi na twarzy warstwa
> niewchłoniętej maski, która się paskudnie roluje przy dotyku. (A tak
właśnie
> działo się z "Minerałami").
Nie kazda maseczka wchlania sie w 100%. Niektore dobrze jest odcisnac w
chusteczke albo wrecz pozostalosci zetrzec wacikiem nasaczonym tonikiem.
> Oprócz tego maseczka powinna ładnie pachnieć,
> żeby stosowanie jej było miłym doznaniem estetycznym. Marzy mi się coś
> przezroczystego i galaretkowatego, co dawałoby uczucie chłodu przy
> nakładaniu. Powiedzcie, że znacie taką maseczkę...
Dla mnie bardzo dobra jest SOS YR z serii Re-hydratation. Nie spelnia
wszystkich twoich wymagan (nie jest przezroczysta), ale nawilza doskonale.
Pozdrawiam
ISIA
|