Data: 2002-09-25 16:26:21
Temat: Re: maszynka do brody męskiej :)
Od: "Karolina" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> a ja to wiesz, nigdy u fryzjera nie bylam. strata czasu i pieniedzy.
pasemka
> robi mi maz, a wujek sekatorem strzyze, odkad sie trymer zepsul :>>
>
> : Pozdrawiam i gratuluje tak zdolnego malzonka
>
> a dziekuje, dziekuje. mysle, ze on to czyta i tez sie dobrze bawi.
>
> kasica
> --
> "he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
> wisdom"
Wiesz co? naprawde podoba mi sie Twoje podejscie do sprawy i
poczucie humoru. Moze i ja bym sprobowala wykorzystac zdolnosci
manualne mojego faceta (jeszcze nie-meza). W koncu trymer juz mamy,
a i troche wapna gaszonego na pasemka tez by sie znalazlo:)
A wracjac do watku to moze dalabys Agacie namiary na ten trymer, ktory
pozbawil Cie wtedy czupryny?? W koncu po to sie tu udzielamy, prawda?!:)
|