> Podejżewam, że to ten sam wyrób który był sprzedawany w Geant'cie. Cena
> identyczna. Co prawda nie depiluję sam nim swoich nóg, ale łajfie właśnie do
> tego celu kupiliśmy drugi egzemplarz takowej golarki i jest zadowolona. Ja
> też. Zarówno ze swojego egzemplarza którym już od 9 miesięcy depiluję
> paszczę ( a maszynka wciąż działa) jak i z gładkości nóg (i nie tylko nóg)
> mojej łajfy. Jeśli to takie małe poręczne cudo z posrebrzanym wyłącznikiem,
> z dwoma zespołami ostrzy za  2 oddzielnymi, półokrągło wypukłymi
> siateczkami,  i z niebieskimi wstawkami po bokach korpusu, to mamy na myśli
> to samo urządzenie. Cena nie determinuje jakości tylko stopień wyzysku
> chńczyka zatrudnionego do pracy przy produkcji.

dzis bylam w Rossmanie ponownie, okazuje sie ze 30 zeta kosztuje meska
natomiast damska 35;)zastanawiam sie jaka jest roznica pomiedzy nimi jezeli
chodzi o jakosc golenia a tym samym gladkosc...meska jest w stalowym kolorze a
damska niebiesko-biała - szczegolom sie nie przygladalam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl