Data: 2005-05-09 05:47:40
Temat: Re: matowanie [we Wrocławiu]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 5/6/2005 10:41 PM,Użytkownik mips usiadł wygodnie i napisał:
> Bardzo porządny krem. Matujący najlepiej ze wszystkich, jakie miałam.
> A miałam sporo ;)
Ja mogę się pod tym tylko podpisać :)
> On był matująco-koloryzujący. W brązowym kolorze. Z melaniną niby. Ja
> tam żadnego koloru nie zauważyłam. IMO to koloryzował producent,
> obiecując poprawę odcienia skóry.
Acha, no to nie doczytałam, że z melaniną. W kolorze skóry nic nie
zmienia. Nie psuje i nie poprawia :)
> Mnie się pomarańczowy wałkował, ale tylko przy grubszej warstwie.
Na mnie wałkowały się oba. Pomarańczowy po grubszej warstwie, a zielony
po takiej umiarkowanej.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|