Użytkownik Jacek Kruszniewski napisał:

> Ba - a jakieś 5-8 lat temu - to było życie :)
> Działało to jak dopalacz :)
>
Pamiętam... :-)
Jednak inne grupy... działają i sporo można się na nich dowiedzieć,
poradzić, zasięgnąć opinii...
Pewnie, że są mądrzy i głupi na tych grupach :-) Można się pośmiać,
powymieniać uwagi, podzielić się doświadczeniami... Grupa inwalidzi...
No cóż, bywały tu różne 'zgryzoty' i część ludzi uciekła, bo
stwierdzili, że...

> A co - na stypę się szykujesz ??
>
Nie... bardziej na parapetówę :-)))


> Tematów jest, ale to na pewno już inne temat niż kilka lat temu - jak na
> przykład jak dzielić się łączem SDI w klatce :)

No... dziś mój synek mówi do mnie - ma siedem lat - 'tato, a wiesz, że
kiedyś były takie chusteczki do nosa, do których się smarkało, a potem
je prało...?'

:-DDD ot tak dzieciaki dziś poznają świat - od tyłu. My mieliśmy ten
internet na modemach 56 kbps, albo jeszcze wolniejszy i to wdzwaniany
liczony na impulsy.
Oni... bez limitu czasu, transferu, bez ograniczeń do siedzenia na
stacjonarnym kompie...
To i usenet nie potrzebny, gdzie można w razie draki pobrać sobie newsy
i czytać offline - sam tak robiłem :-).Teraz można wszystko na www...,
ale mnie to nijak nie kręci.

> Czy ktoś pamięta co to było łącze SDI (w ofercie TP jeszcze jest ;) ) i
> zawrotna szybkość 128kb/s.
> Netykieta dbająca o to aby nie trzeba było zbyt długo ściągać niusów
> przez modemik, bo groziło to bankructwem na rzecz TP :)
>
Ja wszedłem z modemu od razu na neostradę, ale sdi pamiętam :-)

> Ech - to były czasy ;-)
>
>
> PS. Czy to są wspomnienia dinozaura ??
>
:-)

pozdrawiam
robercik-us