Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: nonnocere <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: mechanizm usuwania wspomnień
Date: Fri, 23 Jan 2004 19:51:27 +0100
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 62
Message-ID: <burqfa$iv6$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <buqvnb$c28$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: s4.zabrze.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:251039
Ukryj nagłówki
Witam...
vonBRAUN wrote:
> To tak ogólne pojęcia, że nikt poważny się za to nie zabierze,
> natomiast próbuje się obrazować różnice pomiędzy świadomym i nieświadomym
> przetwarzaniem/spostrzeganiem/zapamiętywaniem/odtwar
zaniem bodźców.
> zwykle bada się jakieś bardzo selektywne, wybrane procesy (z powodów
> metodologicznych)
Po to są ogólne pojęcia by dane teorie były non stop na topie. Im
bardziej niejasne i niesprecyzowane, tym trudniej obalić, bo w sumie nie
wiadomo co się konkretnie obala ;) Niejasność daje wiele furtek, potem
zawsze ktoś może się wykręcić nie to miałem/am na myśli ;) No i każdy
znajdzie coś dla siebie :) Czyż niejasne, ogólne pojęcia nie są idealnym
rozwiązaniem :)
> Faza wstępnego uczenia się (zanim mózg stworzy moduły) zwykle w PET daje
> "świecenie się" całej prawie kory. Po wyuczeniu zaczynamy używać tylko paru
> struktur najbardziej potrzebnych.
grunt to oszczędność ;) szybko, sprawnie, skutecznie - ale nie zawsze.
Czasem coś zaburza wyuczoną sekwencję ruchów. Skoczek nie trafia z
wybiciem na progu, łyżwiarz nie wykonuje poprawnie piruetu. Co wtedy PET
wyłapuje?
> Uwielbiam język psychoanalizy, to dobra rozrywka umysłowa
> na długie zimowe wieczory przy winie w gronie "psychologicznym"
No cóż... wino ułatwia trawienie, w szerokim tego słowa znaczeniu ;)
> Co do artykułu to zmęczyłem kolejną część i wydaje mi się, że ma się on do
> Freuda jak pięść do nosa,
hasło Freud przykłuwa uwagę :) może był to chwyt marketingowy :)
> może jednak być użyteczny w wyjaśnianiu
> powodów dla których skuteczna jest poznawcza psychoterapia depresji.
>
> W jednym ze znanych mi "wydań" może to wyglądać tak, że pacjent świadomie
> (potem automatycznie) uczy się myślenia że:
>
> 1)To nie prawda że złe rzeczy przydarzają mi się "ZAWSZE"
> 2)To nie prawda, że złe rzeczy przydarzają się zawsze "MNIE"
> 3)To nie prawda, że wszystko co mi się przydarza jest "ZLE"
>
> Poznawczo opracowując swoje wspomnienia i bieżące wydarzenia.
> Jak wiemy w depresji częściej i łatwiej wydobywa się ślady pamięciowe
> o negatywnym znaku emocjonalnym (nawet dotyczące osób trzecich).
>
> Teraz widzimy, że proces ten daje się wyodrębnić, kontrolować, znamy udział
> płatów czołowych
> i (co wiadomo już od pewnego czasu) wiemy, że jest to możliwe.
Masz rację. Wiele to może wyjaśnić. Pytanie, czemu nie zawsze jest
skuteczna.
--
Pozdrawiam, Magdalena S.
"Aby zdobywać wielkość, człowiek musi tworzyć, a nie odtwarzać"
Antoine de Saint - Exupery
|