On Mon, 22 Oct 2007, Dirko wrote:

> W wiadomości news:14e7.00000027.471c8f8b@newsgate.onet.pl Użytkownik
> <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Każdy z nas widział z pewnością dziesiątki ogrodów. Czy istnieją
>> ogrody "męskie" i "kobiece"?
>> Wydaje mi się, że tak - w "kobiecym" dominuje kolor a w "męskim"
>> kształt. Ciekawy jestem Waszego zdania.
>>
> Hejka. Zbierasz materiały do artykułu? :-)
> Pozdrawiam literacko Ja...cki
>
>
O to własnie o to może chodzić. Musimy sie wysilic i pomoc koledze, bo
znow przeczytamy brednie nie z tej ziemi w fachowej prasie ogrodniczej.

Moje 5 groszy.

Szanowny kolego TOMBOJ (TOMBÓJ?). Jesli masz na mysli ogrody w Polsce to
nalezy zastanowic sie nad ich geneza. Przemyslec jak to Praslowianie
osiedlili sie w swoich ziemiankach i zaczeli uprawiac pole. Takie pola to
chyba nie byly jeszcze ogrody. Pozniej posadzili jakies łakome dla innych owoce,
warzywa i musieli je ogrodzic. No i to jest wlasciwy moment powstawania
ogrodu. Zaczelo sie od ogrodzenia i na tym trzeba sie poczatkowo
skupic. Najpierw ogrodzili warzywnik kawalkami galezi, ale to nie bylo
skuteczne. Pozniej przeplatali te galezie. Potem byly stosy kamieni,
wszelkiego rodzaju ploty z drewna, betonowe murki i metalowa siatka.
Pojawily sie ogrodzenia ze stali zbrojeniowej fikusnie pospawanej w
regularne wzorki. Przyszedl czas na panele betonowe, pozniej cegla
klinkierowa i ogrodzenia ze stali kutej. Nalezy tez spojrzec w przyszlosc
w strone rozwiazan ekologicznych czyli zywoploty i plecione galezie a
takze w strone rozwiazan nowoczesnych tzn. ploty z polimerow i byc moze z
mikroprocesorami.
Pozniej trzeba sie zajac kto tymi ogrodami sie zajmowal i co w nich roslo
ale to temat na inna bajke.

Pozdr.

D.P.