Data: 2006-07-10 08:23:35
Temat: Re: metro czy techno seksualny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jolanta Pers <j...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> > padłam. Mówisz/piszesz serio, czy tak sobie jaja robisz?
> > A co, jeśli akurat mieszkasz w okolicy, gdzie to PKB na łeb jest akurat
> > wysoki i każdy sobie może pozwolić na to, co Ty?
> Nie piszę jak jest (gdziekolwiek, w kraju z dowolnym PKB), tylko jak
_powinno_
> być.
a ja myślałam, że sprawę załatwi różnorodność, a nie cena ;-))
..
..
moze dlatego też lubię wygrzebywać z otchłani netu zapachy Jade - żadna
modnisia nie chce pachnieć czymś za równowartość 50 zł ;-))
(będę tu podejrzewana o siermiężność, ale jakoś mi to, o ile inne nie może,
zwisa ;-))
> Zresztą w warunkach typu "każdego stać na 50 flakonów perfum" też maleje
> prawdopodobieństwo nadziania się na osobę z tym samym.
o, to to
> > BTW - chyba nie znasz rynku perfum - akurat te najdrozsze idą b.dobrze,
>
> Serio masz dane na temat sprzedaży Amouage Gold?
nie mam danych nt. wszystkich marek, za to znam tendencje (kUmpele pracujące
w Sephorze i priv boutique'u)
> Oczywiście, ale powiedziałabym, że jednak osoby zadłużające się, żeby kupić
> dziesiąty flakon, za 1/10 pensji, to jednak margines.
dziesiąty za 1/10 margines, a ile w ciężki dzień kupuje drugi czy trzeci za
1/5? ;-))
zrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|