Data: 2010-01-08 21:25:39
Temat: Re: miłość do siebie może zabić..
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iza" <f...@o...pl>
news:b1b5e9ce-0368-4be6-874d-c573d4e8ff37@k17g2000yq
h.googlegroups.com...
> On 8 Sty, 15:29, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>> "Iza" <f...@o...pl>news:a3e46417-ddfc-412c-a348-3b9f7c42f
1...@j...googlegroups.com...
>> >> A tak wcale nie jest.
>> >> Można nie widzieć kogoś całymi latami i nie utrzymywać z nim
>> >> bliskich relacji oraz kochać go autentycznie, szczerze i prawdziwie.
>> >>
>> >> --
>> >> CB
>> A ja nie widziałem Boga Zeusa, a kocham Go autentycznie, szczerze
>> i prawdziwie choć całymi latami nie utrzymuję z Nim bliskich relacji.
>> Kocham go bo zapłodnił łabędzicę.
>> - -
>> aleph0+1
> Co Cie tak dziwi Edi?
Są ludzie, ktorzy kochają tylko siebie samego i swojego Boga,
którego nigdy nie widzieli na oczy. Przykazanie:
"kochaj bliźniego swego jak siebie samego" jest im obce.
A co jeśli Bóg jest w bliźnim? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
> Dziwi Cie to, ze człowiek kocha kogoś, kogo nie wiedział przez
> kilkanaście lat ?
> Tak bywa.
> Nie pamięta sie juz dobrze jak ten ktoś wyglądał, a pamięta się
> wszystkie piękne chwile.
> Tego nie da się wyliczyć ani wyjaśnić na wzorze matematyczny
> dlatego tez nie zrozumiesz nic z tych słów. :(
> Poza tym można kochać kogoś kto tobą pogardza
> Można kochać pomimo różnicy wieku
> Można kochać na odległość
> Można kochać żonatego/mężatkę
> Reasumując...takie jest to nasze durne zycie
> ___
> Iza z nostalgia, i piwem w ręku :(
>> > Zgadzam się z Tobą, pierwszy raz.
|