Data: 2003-08-27 08:05:21
Temat: Re: miłość i kłótnia - jak to rozwiązać?
Od: "oscar" <o...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:10d5.000001bd.3f4b4829@newsgate.onet.pl...
(...)
> Cholerka o co tu chodzi? Jak maja sobie pomoc???
Proponuje taki model rozwiazywania konfliktow, (wziety z zajec o
negocjacjach :-)))
1. nie uogulniaj nigdy !! (bo ty zawsze....itd)
2. dazac do rozwiazania konfliktu staraj sie osiagnac cel (klotnia ma to do
siebie, ze w miare jej rozpedu tracimy z oczu pierwotny cel, a koncentrujemy
sie na dopierdoleniu przeciwnikowi)
3. Proponuj rozwiazania zadawalajace obie strony
4. nie obrazaj przeciwnika, nie staraj sie mu dowalic, nawet jesli on cie
prowokuje
Konfilkty zawsze beda...zawsze. Tylko trzeba je rozwiazywac w miare
cywilizowany sposob.
I nie daj sie nabrac na gadke ze awantura ( a juz najlepiej z rzucaniem
przedmiotami ) to normalny stan w zwiazku.
oscar
|