Data: 2003-08-27 08:40:29
Temat: Re: miłość i kłótnia - jak to rozwiązać?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"" <m...@p...onet.pl> writes:
> tak, tak - ja mysle, ze to wlasnie jest trafne stwierdzenie. ale co z tym
> zrobic? czy rozmowa pomoze? wydaje mi sie, ze najpierw warto sprobowac problem
> rozwiazac samemu (wspolnie z partnerem), a potem szukac porady psychoterapeuty.
> tylko czy to jest mozliwe - razem probowac namierzyc problem, szukac
> rozwiazania i sie tego trzymac! To chyba zbyt plytkie jest...
To jest mozliwe, ale kazda strona musi CHCIEC. Wiem, brzmi jak
truzim.. ale chodzi o to, ze jesli jedna ze stron (albo obie) w danej
chwili reaguja emocjonalnie, to zeby przynajmniej tak z 10 minut
pozniej puknely sie w glowke, poszly i preprosily, wyjasnily etc?
Emocje sa emocjami, kazdemu sie zdarza zly dzien, zupa za slona, pies
ugryzl, kot nasral i zlamal sie obcas. I jest wielka zlosc, ktora
najlatwiej - a jakze - wyladowac na kims, kto pod reka jest czyli na
swoim partnerze. najczesciej nastepuje to w sposob zupelnie
nieswiadomy - wybuch a potem wrzask i awantura, a jak juz jest po
wyrzuceniu tych emocji - to czesto okazuje sie, ze ten awanturnik
wlasciwie nie wie, o co poszlo, bo JAKOS TAK wyszlo.
No i o to chodzi - nawrzeszczales na kogos, zrobiles cos nie tak -
uszlo powietrze - isc i przeprosic i wyjasnic sprawe.
Jesli tego nie zrobisz, nie postarasz sie zmienic i kontrolowac swoich
emocji - to ta druga osoba tez bedzie reagowac wrzaskiem (czysto
emocjonalna obrona, jak newiadomo o co chodzi).
Bedziecie sobie wylewac kubly pomyj na leb, obrzucac sie wyzwiskami i
wina w sytuacji, gdy poszlo o taka pierdole, ze ktos np. zapomnial
wyrzucic smieci albo zapomnial zadzwonic i powiedziec, ze wroci
pozniej.
Od TAKICH spraw sie zwykle zaczynaja awantury, potem idzie ciezsza
artyleria, zadawnione i nierozwiazane problemy, pretensje... az
wreszcie, czasami po latach balon peka i jest tragedia.
Naprawde, WARTO ze soba ROZMAWIAC. Wyjasniac problemy u ich
sedna. Postarac sie sobie odpowiedziec, czemu czuje sie zal do
partnera i wyjasnic to - a nie chodzic nadasanym przez cale dnie i sie
nadymac.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
|