> Miłość jest do dupy, człowiek się męczy, tęskni, zastanawia... albo robi z
> siebie idiote.
> Co i raz trafi sie jakiś kopniak przeplatany czyms miłym.....ogólnie...
MĘKA
> Przyjaźń jest o wiele doskonalszym tworem, do takich wniosków doszłam ;-)
>
> ~fanka żaglowców~

Masz kurde rację,
Przyjaźń to przyjaźń, a człowiek zakochany to tak jakby się naćpał.
Nie odpowiada za swoje czyny.
Gdzieś czytałem , że człowiek zakochany przechodzi przemianę chemiczną (
hormony czy enzymy). A jeżeli tak to pewnie można zrobić jakiś tester
zakochania. Coś jak alkomat, albo test na narkotyki.

Idąc dalej, zakochanych należy dołączyć do grupy osób po spożyciu alkoholu
oraz środków psychotropowych - w kwestji prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Taito

Ps.
Sam kiedyś kilka razy byłem zakochany.
Kurde ...