Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: Jacek <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: mleko
Followup-To: alt.jacek
Date: Thu, 07 Jun 2001 22:57:39 +0200
Organization: http://groups.google.com/groups?as_epq=alt.jacek&num=100 (add alt.jacek
to your news
server)http://groups.google.com/groups?q=+%22alt.jacek%22&num=100&hl=en&lr=&safe=off&start=100&sa=N
Lines: 158
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <3...@p...onet.pl>
<v...@4...com>
<9fjh9j$e05$1@main.toi.tarnow.pl> <3...@p...onet.pl>
<m...@4...com>
<3...@p...onet.pl>
<o...@4...com>
<3...@p...onet.pl>
<q...@4...com>
<3...@p...onet.pl>
<0...@4...com>
<3...@p...onet.pl>
<g...@4...com>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 991947766 20792 213.76.228.57 (7 Jun 2001 21:02:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Jun 2001 21:02:46 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.07 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:46629
Ukryj nagłówki
> >Jak wam to odpowiada to juz jest wasz problem, bo mleczarnia mleko bada i takiego
mleka nie
> >przyjmie, a weterynarz jezdzi po wsiach i sprawdza warunki hodowli i wydaje
atesty.
> Towarzyszu, a czy u Was jest wiedza, że "mleko prosto od krowy" nie jest
> badane przed wypiciem przez konsumenta.
Mleko jest zawsze badane, poniewaz jedna krowa daje pol wiadra mleka rano i wieczorem
i tyle mleka malo kto wypija, gdy jest kilka krow to nadmiar mleka jest oddawany w
bankach do
mleczarni.
A w mleczarni mleko jest badane codziennie.
Zatem takze to pite prosto od krowy jest codziennie badane.
> >> Po prostu nie można mówić, że picie mleka jest dobre w każdym wypadku.
> >
> >Mozna tak mowic.
> Towarzyszu - odkryliście panaceum; zaraz wyślę e-maila do Sztokholmu,
> żeby zgłosili Was do nagrody Nobla z dziedziny medycyny na 2002 r.
> zgłosili.
A co dobre zywienie ma wspolnego z medycyna. To jest po prostu nawyk.
Szklanka mleka zamiast sztucznego, barwionego, gazonego, konserwowanego napoju
z plastikowej butelki.
> >Ok. Kuzynka hoduje 50 koz.
> >Jezeli masz chorowite dzieci , to mozesz do niej jechac k/Biecza Bieszczady.
> >Placisz za mleko i pobyt gdy dzieci nabeda wigoru i zdrowia.
> Nie mam dzieci. A w ogóle, czy jeśli stan dzieci się pogorszy, to ona
> płaci?
nie pogorszy sie, poniewaz picia koziego mleka nie ma.
O pogorszeniu sie stanu zdrowia po kozim mleku jeszcze nikt nie slyszal
a pija to mleko tysiace ludzi, ktorzy hoduja kozy i sa zdrowi i rumiani jak paczki w
masle .
> >Jezeli mieszkali na wsi czy w miescie, to pili mleko, bo nie bylo wtedy polokokty.
> Ale były soki owocowe i warzywne.
Kiedy i gdzie 50 lat temu byly soki owocowe i warzywne ?
Byl sok z malin, z czarnej porzeczki i jeszcze kilka, ale byly geste.
A o warzywnych sokach dotad nie slyszalem .
Chyba ze chodzi ci o wode spod ogorkow czy kapusty kiszonej.
Z marchwi owszem.
Ale sokowirowki to pewnie 50 lat temu nie byly nawet znane.
> >Na wlasnie na statystyczna srednia dlugosc zycia bardzo wplynely.
> ROTFL .
ROTFL
> >> A dlaczego w Meksyku do lat 1970 księża mówili: "Bšdź dobry dla swoich
> >> małych braci i sióstr, bo wkrótce mogš Cię opuścić."
> >
> >Tylko to mowili czy cos jeszcze ?
> >Moze jest ktos z Meksyku na liscie i wytlumaczy sens tych slow.
> >O ile pamietam to ma to zwiazek z trzesieniem ziemi, w ktorym zginelo kilkaset
tysiecy
> >ludzi .
> W trzęsieniach ginęły tylko małe dzieci ???
"Ksieza mowili" , ktory i komu ?
Chyba najprosciej wejdz na web server w Meksyku i podaj troche wiecej informacji.
Przetlumacze z hiszpanskiego i sie dowiemy.
> >Wejdz do Altavisty, wpis nazwe kraju i wejdziesz do internetu w kraju afrykanskim.
> >Tam internet satelitarny, telefony satelitarne sa moze bardziej popularne niz w
Europie.
> Bo nie ma telefonii stcjonarnej i komórkowej.
> Towrarzyszu - swojš wiedzę czerpiecie z bajeczek wyznawców "Matki Ziemi"
> chyba?
Z serwisow gospodarczych CNN, Bloomberg, CNBC, internetu.
> >> A do XIX w. w Polsce często w księgach parafialnych rejestrowano zgony
> >> ochrzczonych dzieci (dzięki temu nie mieliśmy śmiertelności niemowlšt).
> >
> >To rejestrowano czy nie rejestrowano ?
> Ochrzczonych, a nieochrzczonych nie.
w ktorych dzielnicach kraju ?
> >Chlopi Reymonta ?
> >Wszyscy krzepcy, zdrowi i dlugowieczni, Noce i Dnie ?
> Słabi powymierali w dzieciństwie.
Masz racje, ze teraz jest lepsza opieka , zgadzam sie,
ale pamietaj ze o zgonach dzieci sie nie dowiadujesz, bo zycie biegnie zbyt szybko.
Jednak na cmentarzach sa nadal cale kwatery z grobami noworodkow, malych dzieci.
> >Ale tylko ty znasz to pojecie i te brudna krowe i te brudne rece.
> >KPW ?
> >To jest jedynie twoje osobiste i osobnicze doswiadczenie.
> >Ja tego nie znam, nie widzialem i nic o tym nie wiem.
> >KPW ?
> Towarzyszu - wybaczcie, że zapomniałem, że jedynie słuszne sš wasze
> doświadczenia.
Anim towarzysz, teraz czy kiedys, proponuje powrot do rzeczywistosci Towarzyszu.
Nie nazywajcie mnie swoim mianem.
> >Ty miales sraczke ??
> Na szczęście nie piłem "mleka prosto od krowy".
i mimo tego miales sraczke ?
> >Na wsiach maja od lat goraca wode, wodociagi, telefony, telewizory, satelity,
samochody,
> >to opowiadasz o modelu wsi sprzed 50-100 lat.
> Między mieć a chcieć używać jest pewna różnica.
Ok. To moze konkretnie. Gdzie mieszkaja te brudne gospodynie ze swoimi brudnymi
recami i
krowami, w ktorej dzielnicy, wojewodztwie, gminie, wsi,
beda chociaz wiedzial i tam nie bede jezdzil.
> >a nie jest ?
> A jest?
znaczy krowy, swinie, kozy, konie powinny mieszkac w lasach ?
Pamietaj ze sa to zwierzeta hodowlane udomowione i to kilkaset czy kilka tysiecy lat
temu.
> >ale mow jedynie za siebie
> I vice versa.
ok.
nie znam brudnego rolnika
> >to nie dowiesz sie cos utracil ;-)
> Rzekł narkoman, gdy mu powiedziałem, że nie biorę.
nie gniewaj sie ale twoje porownania mleka do narkotykow, czy bialej gnojowki
to naprawde poziom nie zaslugujacy na dalsza dyskusje.
> >pewnie ty jestes jednym z tych dzieci ;-)
> Na szczęście nie.
to skad wiesz ?
> Towarzyszu - skoro uważacie, że ktoś narusza linię WPFM(b)*, to
> donieście do Czerezwyczajki a tamci towarzysze wiedzš, jak mnie
> przekonać.
Wybacz, ale twoje doswiadczenia i tradycja mnie nie interesuja.
A Towarzyszy do dyskusji poszukaj sobie moze na innej liscie.
> >Mow osobiscie i swoich doswiadczeniach a nie o abstrakcyjnych dzieciach.
> Właśnie to robię - widziałem.
to raz jeszcze.
Czy to sa twoje osobiste doswiadczenia, to brudne mleko, ta brudna gospodyni, te
brudne krowy,
te biegunki ?
> >Wycialem dalej, bo mi krowa ryczy i musze umyc rece przed dojeniem.
> >A potem 2 litry mleka wypije i znow do roboty.
> To ja idę wypić 4 butelki piwa i 2 polo kokty.
Piwo ma wlasciwosci odzywcze i jest wysokokaloryczne jako napoj alkoholowy,
ale jak wiesz, do 18 roku zycia nie wolno dzieci i mlodziezy poic piwem.
> *Wszechzwišzkowej Partii Fanatyków Mleka (bolszewików).
kiedy sie zapisales ?
Jacek
|