Data: 2001-06-09 12:32:51
Temat: Re: mleko
Od: Jacek <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
=?iso-8859-2?B?TWFqYSBLcuq/ZWw=?= napisał:
> Jacek napisał
>
> > jangr napisał:
>
> : > A z ta celiakia, to jest tak, ze jak sie podaje zbyt
> : > wczesnie malemu dziecku make (gluten), to zalapuje
> : > na nie uczulenie.
>
> : Nie.
> : Malym dzieciom nie rozwijaja sie kosmki jelitowe a zatem trawienie pokarmu
> : glutenowego jest potem niemozliwe.
>
> Celiakia - przyczynš tej choroby jest ZANIK śluzówki jelit POD WPŁYWEM białek
> zbóż, tzw. glutenów. Następstwem sš zaburzenia wchłaniania jelitowego prowadzšce
> do zahamowania rozwoju fizycznego dziecka. Choroba ma podłoże dziedziczne i
> zwišzana jest z zaburzeniami odpornościowymi organizmu i (lub) z wrodzonym
> defektem enzymatycznym.
> Mówišc jaśniej - podanie glutenu w żaden sposób nie przyczynia się do rozwoju
> kosmków jelitowych (co za pomysł ?!). Co więcej - może zniszczyć błonę śluzowš,
> która już istnieje.
Odwrotnie.
Podawanie bezglutenowego, technologicznie modyfikowanego pokarmu moze doprowadzic do
mniejszego rozwoju kosmkow jelitowych, badanych nastepnie w badaniu inwazyjnym.
I zmiana diety na glutenowa moze spotkac sie z zastana uposledzona zdolnoscia
trawienia i wchlaniania jelitowego.
>
> Jackowi proponuję lekturę odpowiednich podręczników i ksišżek, a nie tworzenie
> własnych, kretyńskich zresztš teorii.
Mow za siebie i o sobie.
> To samo tyczy się mleka krowiego w diecie
> człowieka. BTW - dlaczego właśnie krowie Jacku? Czyżby psie czy małpie mleko
> (gatunek jakby nie patrzeć bardziej zbliżony do ludzkiego, niż bydło) nie było
> już tak wartościowe?
Jezeli lubisz psie czy malpie i dysponujesz dostateczna liczba psow, malp
to zycze smacznego.
To pytanie prezentuje najwyzszy poziom abstrakcji.
>
> A na koniec napiszę tylko, że robienie FUT'a na własnš grupę, bez powiadomienia
> o tym adwersarza, jest czynem kwalifikujšcym do kill-file'a.
Z przyjemnoscia tego oczekuje, bo czytanie o tym ze chcialabys byc karmiona psim lub
malpim mlekiem czyta sie z zaciekawieniem.
Jacek
|