Data: 2009-02-22 18:18:14
Temat: Re: mlodzi mówią: żenua żenua żenua!
Od: "Saulo" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer<f...@p...gazeta.pl>
news:gns557$lbs$1@nemesis.news.neostrada.pl
[...]
> > 'Macierz' to również 'matka' :)
>
> A ojciec, to ojciec. Imiecośtamsłów od ojca, to oczysty/ojczyźniany.
> ;>
Nie zapominajmy o 'ojcowskim', skoro się tak upierasz ;)
> > Chyba że chodzi Ci o jakiś instynkt pchający Polaków ku sobie?
>
> Hmm. "tacierzyński" jest od taty. Drogą logiki, od mamy powinien być
> instynkt *mamacierzyński* , a jest macierzyński [od matki]. ;P
A mnie pasuje 'macierzyński/tacierzyński' - jest takie dźwiękowo
zrównoważone ;)
> Heh. Instykt ojczyźniany. ;> Inna sprawa, że i Ty nie wiedziałbyś jak
> się zachować wobec partnerki, wobec której czujesz instynkt
> ojczyźniany, a jednocześnie wiesz, że ona Ciebie kocha jak partnera.
Można zgłupieć do reszty.
[...]
> > Za to może być nagłe i tak uspokojające jak cięcie mieczem
> > samurajskim. A tego nie nazwałbym wybuchem.
>
> Z punktu widzenia publiki, a nie emocji.
U niej może być tak z obu punktów.
Saulo
|