Pewnego dnia, a było to Tue, 6 Apr 2004 16:36:50 +0000 (UTC), przyszła do mnie
wiadomość z adresu <m...@p...pl> i powiedziała:

> Całkiem sympatyczny tekst. Był kiedyś na pru, ale już tyle czasu
> minęło, że można go przypomnieć :) Zresztą częstotliwość pojawiania się
> jego jest zdecydowanie mniejsza niż pytań o kremy z kwasami, tusz do
> rzęs, itd.

A ja mam trochę alergię na taką tanią psychologię w stylu american way
of life (jesteś najpiękniejsza i najważniejsza). Zwłaszcza pojawiającą
się w łańcuszkach i docierającą każdym medium.

Zuzanka (a starsze panie w liliowych kapeluszach widuję w
autobusie; smutny widok)

--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
On the verge of indecision. I'll always take a round about way.