Data: 2004-07-10 17:37:03
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:ccp8qd$a8k$1@news.onet.pl...
> "Jacek" <j...@w...pl> skrev i meddelandet
> news:ccp79i$6gu$1@news.onet.pl...
>
> > To nie może odpowiedzieć że w piątek ma już jakies plany.
>
> Naturalnie, ze moze. Moja by tak zrobila. Ale czy wszystkie tak zrobia?
Nie,
> zrezygnuja z wlasnego zycia i poleca nianczyc wnuki.
Moja też.
Więc samo pytanie nie jest złe.
> > W zakresie wychowania dzieci na własny rachunek to myślę że jestemy
> > podobni.
>
> Nie korzystam z instytucji babci/cioci/ znajomej. Radzimy sobie sami.
Ja nie mam w tej sprawie żadnych kompleksów, gdy potrzebuję porwać moją B
pytam i dostaje prawdziwą odpowiedź.
> Ok, moim zdaniem prosba o opieke nad wnukiem JEST wymuszeniem. Nie ma tu
> granicy. To taki emocjonalny szantazyk.
Nie za duża emocji do prostego pytania?
Szantaż to naprawdę zła rzecz.
Jacek
|