Data: 2004-07-11 18:52:14
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Chciałam, żeby przestał wibrować, bo ten tel ma to do siebie, że nie
> przestaje dopóki nie wejdzie się w wiadomości (chrzani się coś i TŻ miał
już
> go dawno zmienić). Nie chciałam go całkiem wyłączyć.
>
> >
IMHO - nie musisz się tłumaczyć. Takie rzeczy mają to do siebie, że
wychodzą. Pytanie tylko "kiedy" (bo nie "czy").
BTW - Ja tam się przyznam, że skontrolowałam mensza, nie jakoś szczególnie
nachalnie, ale jednak. Zrobiłam to, kiedy zaczął się inaczej zachowywać -
dość drastycznie zmienił wygląd, zaczął dostrzegać u mnie rzeczy, których
nie widział wcześniej, nawet kiedy były dość wyraźne, itp. Jak to się mówi -
czujność przede wszystkim. Mam taką po lekturze "Bezradnika".
A.
|