Data: 2003-03-19 15:16:58
Temat: Re: moja tolerancja było:Re: Plakaty gejów
Od: "tweety" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Blanka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b59vld$dvv$1@news.onet.pl...
(...)
nie wiem czy dobrze zrozumiałam twój post, ale wg mnie nie ma on nic do
rzeczy z tolerancją, bo tolerowac nie znaczy ze mam próbować. Ja szanuje
ludzi bezwzględu na ich łózkowe sprawy ale to nie oznacza, ze kazdy ma prawo
wchodzic do mojego łózka. Tolerowanie homoseksualistów wcale nie sprowadza
sie do tego, ze akceptuje jak kobieta sie do mnie przystawia bądź jak facet
przystawia sie do mojego męza. Przyzwolenie a tolerancja to dwie rózne
sprawy. W tym całym wątku nie chodzi o przywolnienie na publiczny seks
homoseksualistów czy przyzwolenie na nagabywanie przez homoseksualistów
facetów na ulicy, chodzi o plakat, kawałek papieru, który wywołuje u
niektórych alergię tylko dlatego, ze uwazają iz jak sie ktos naoglada to sie
taki stanie. Co maja opisane przez ciebie sytuacje do tego plakatu?? nie
rozumiem.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
|