Data: 2005-05-27 15:34:50
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:d77d2t$2ri6$1@news.mm.pl...
> O jakich rozwodach mówisz, jeśli w ogóle nie doszło jeszcze do małżeństwa?
> [przypominam, że mówimy o seksie bez ślubu]
Sądziłem, że chodzi o wyjaśnienie kryzysu rodziny.
> Czy jeśli para uprawia seks bez ślubu, to znaczy, że z tego związku nie
> będzie dzieci, a jeśli jednak się narodzą, to nie będą miały kontaktu z
> ojcem?
Raczej o porównaniu związków, które cenią czystość z tymi, które wolą
używanie.
> Co masz na myśli pisząc "ofiarna miłość"?
Postawienie wyżej dobra współmałżonka nad swoimi potrzebami i wygodami.
>>> A co ma seks bez małżeństwa do ujemnego przyrostu?
>> Pośrednio ma. Nieodpowiedzialność.
> A konkretnie?
Osoba, dla której czystość przedmałżeńska to komunały do wierności także
podchodzi z przymrużeniem oka.
Co wtedy będzie stanowiło fundament małżeństwa?
>>>> Nikt. To ich wolna wola. Owocem będą skutki rozwiązłości.
>>> Czyli co konkretnie?
>> Brak wzajemnego poszanowania, wierności, panowania nad popędem.
> I to jest wg Ciebie sytuacja defaultowa?
Nie rozumiem pytania.
>> Aby wykazać, że to tylko wymówka.
> A po co? Co Cię obchodzi czyjeś życie prywatne?
Mówimy o zjawisku, a nie o wtrącaniu się w czyjeś prywatne sprawy.
>> Że niechcenie dzieci wynika z pobudek egoistycznych, obawy przed
>> trudami wychowania.
> A nawet jeśli, to co w tym złego?
Wymieranie społeczeństw. Cywilizacja śmierci.
Czy chciałabyś wychować swoje dziecko na egoistę?
>> Na starość zrozumią swój błąd, ale będzie już za późno.
> Jaki błąd?
Że życie spędzili na braniu i a nie dawaniu.
>> To oczywiste, ale co z tego bycia razem wynika?
>
> A co wynika z małżeństwa ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci?
> Czy wg Ciebie powinni od razu strzelić sobie w łeb?
Mogą czy nie chcę? To zasadnicza różnica.
>> Uważam, że tak, a Ty?
>
> Uważam, że każdy powinien żyć tak, jak jest mu najlepiej i najwygodniej
> (dopóki nie robi tym krzywdy innym ludziom).
>> Coś powinno z niej wynikać.
>
> CO i PO CO?
Aby czynić dobro i przemieniać świat na lepszy.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|