Data: 2005-06-01 21:36:18
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Wszyscy, ale naprawdę wszyscy, którzy włączyli się do
> > dialogu powiedzieli coś co miało związek z tematem,
>
> O własnie, wszyscy :)
>
> > a Ty albo szukasz moich
> > postów na innych grupach albo ubliżasz mi i wyśmiewasz to co napisałam.
>
> No musisz się zdecydować - czy wszyscy czy jednak nie wszyscy. To tak na
> poczatek.
Nie zrozumiałaś co napisałam? Musisz również zastosować się do własnych
zaleceń : czytaj ze zrozumieniem.
> Po drugie nie musze szukać Twoich postów na innych grupach, bo psd akurat
> czytałam na bieżąco w poszukiwaniu opini o maszynkach do chleba i grilach
> elektrycznych. Miałaś pecha, żeś się mi nawinęła na psd :)
Jasne, a teraz mój cytat, który przytoczyłaś ileś postów wyżej :
"Dnia 2005-05-25 22:49:52 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *gsk* skreślił te oto słowa:
"Jakiś fitnes,
kino bez towarzystwa- ja to uwielbiam, albo co tam lubisz. Jak zobaczy, że
tez masz swoje sprawy to zachce być zauważony. Teoretyzuję, bo oczywiście
ja z lenistwa nie wprowadziłam tego w życie - tłumaczę się dziećmi."
gsk, psr, 6 maja 2005"
Tutaj też chleba i grila szukałaś? Nie kłam przynajmniej i konsekwencji
więcej.
G.
>
> > Po
> > co to robisz?
>
> Już pisałam, nie lubię wciskania bajeczek.
>
> > Może to nie ja mam problem z psychiką tylko Ty? Jeśli tak
> > bardzo karmisz się bezsensownymi i niemiłymi dialogami to może masz
jakieś
> > kompleksy?
>
> Ja się karmię pożywieniem, grupy to jedynie rozrywka. I to nie ja na
> grupach opisuje swoje problemy wskazuujące na kłopoty z własną psychiką.
> Tak więc postaraj się najpierw pomóc samej sobie.
>
> > i cokolwiek jej
> >> radzić, bo ona potrzebuje jedynie sobie popisać. Na nieszczescie do
> > pisania
> >> na grupe nie potrzebuje świeczki i klimatu jak przy pisaniu pamiętnika.
> >>
> >
> > No i co w tym złego? To też jest dla Ciebie śmieszne? Może wszyscy są
> > śmieszni oprócz Ciebie? Rzeczywiście klimatu tutaj nie stworzę - nie w
takim
> > towarzystwie.
>
> Aha, to postaraj się chociaż czytać ze zrozumieniem i nie traktowac
> wszystkiego co gryzie w tyłek jako ugryzienia komara :)
>
> --
> Lia
|