Data: 2003-08-21 18:53:18
Temat: Re: molestowanie?
Od: "patrycha." <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
asmira wystukała:
> zalezy: od poziomu pracownika socjalnego.
> Bo rozdmuchanie afery moze narobic niepotrzebnych problemow (dziecku).
na razie wysłałam mail do 'specjalistów', w którym starałam się dokładnie
opisać dziecko, bo przecież to co mi wydaje się (większym lub mniejszym)
dowodem molestowania, może nie mieć z tym nic wspólnego. liczyłam, że mi
odpowiedzą czy mogę mieć rację i co dalej robić no ale odpowiedzi jeszcze się
nie doczekałam :/
pomyślałam, że jeśli to faktycznie niepokojące ~objawy, to niedługo wrzesień
i może najlepiej byłoby gdyby z dzieckiem pogadał szkolny pedagog, wtedy
wszystko wyglądałoby w miarę "naturalnie" dla dziecka i nikt by się o niczym
nie dowiedział.
> [...] To dotyczy przede wszystkim dzieci.
to dotyczy każdego kto nie potrafi sobie sam z czymś (czymkolwiek)
poradzić... a taki już nasz los że nie jesteśmy samowystarczalni ;)
cieplutko.
p.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|